 |
I to uczucie tej świadomości, że uwolniłam się od Ciebie. Od tej miłości. Wiem, że cały czas będę pamiętać. Ale przez te 8 miesięcy zrozumiałam, że to nie ma sensu. Niczego nie mam Ci za złe. Wręcz przeciwnie . Dziękuję Ci za to wszystko, bo pokazałeś mi co to znaczy ' Kochać ' . I teraz życzę Ci szczęścia. I sobie przy okazji też :)
|
|
 |
Nie wiem jak zacząć tę historię. To było tak dawno, a pamiętam to wszystko jakby było wczoraj. A zaczęło się od głupawej bijatyki... Wtedy... W mojej głowie nie istniał nikt taki jak On. Był zupełnym przeciwieństwem chłopaków w moim typie. Jednak to on pisał pierwszy, to jemu zależało. Wtedy to ja miałam go gdzieś. Z biegiem czasu wszystko zaczęło się zmieniać. Zmieniłam się ja, zmieniły się wszystkie moje uczucia. Pokochałam go.
|
|
 |
Bo tu nie chodzi o to, że jest zajebiście przystojny czy popularny. Chodzi o to, że jest tym dresem, którego chciałabym mieć ze względu na charakter, nie zważając na wady .
|
|
 |
tobie wystarczył jeden dzień aby zapomniec . zapomniec wszystko co nas łączyło . wymazałeś mnie z pamięci tak jak gumka ołówek . jak korektor długopis . zapomniałeś . ty potrafisz .
|
|
 |
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
 |
płakała , krzyczała . złapał ją za ręce i wyszeptał , że mu zależy , że tamte go nie interesują . wyrwała się i odeszła . w jego oczach było widać , tą zajebiście wielką obojętność . zbyt bolesną do zniesienia.
|
|
 |
-Nie zrobisz tego.
-zrobie !
- Nie zrobisz .
- Zrobię !!
- Nie zrobisz .
- no to patrz !!!'
-I co wtedy się stało tato ?
- wtedy po raz pierwszy pocalowalem waszą mamę dzieci . Pamiętam to do dzisiaj i nigdy nie zapomnę . To był najpiękniejszy dzień w moim życiu .
|
|
 |
'Przypominam sobie sny o pięknej przyszłości, do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie. Lód w mojej krwi rani moje żyły i czuję chłód kolejnych dni, które pewnie jeszcze przeżyję.Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi, i nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń.
WEŹ MNIE ZA RĘKĘ I ZAPROWADŹ NA KRAWĘDŻ I STÓJ TAM ZE MNĄ, AŻ SIĘ ZMĘCZE I SPADNĘ . Prowadź gdzie chcesz jestem gotów na cokolwiek. Możesz mnie mieć więc mnie weź nie martw się o mnie. Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć. Bierz co chcesz z czymkolwiek będzie Ci wygodnie. Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu. NIE CHCE UMIERAĆ A SAMOTNOŚĆ JEST MORDERCĄ. Chce się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu.
Nic mi nie potrzeba zabierz mnie wszystko jedno gdzie '
|
|
 |
Miłość jest jak wiatr... nie widzisz jej ,lecz czujesz .
|
|
 |
A Ona ma dalej Nadzieję , że pomimo tej Drugiej Myśli jeszcze o Niej .
|
|
|
|