 |
|
tylko ty weź sobie koleś nie myśl, że jak się dzisiaj na ciebie popatrzyłam na korytarzu to już dalej cię kocham. po prostu bluzę miałeś fajną i musiałam ją obczaić.
|
|
 |
|
- Gdzie jesteś?
- W autobusie.
- No dobra, to się pośpiesz.
- Przecież go kurwa nie prowadzę!
|
|
 |
|
cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę ? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje, maleńka'.
|
|
 |
|
debilu. dla Ciebie zrobiłabym wszystko. wzięłabym do ręki pająka, spała sama w lesie, chodziła boso po szkle, wspięła na Mount Everest, zjadła pietruszkę, złapała krokodyla, wyplotła sobie wianek z cierni. wiesz co jest najśmieszniejsze ? to, że Ty nawet o tym nie wiesz.
|
|
 |
|
Nie potrafię być taka jak rok temu. Nie potrafię Ci znów zaufać. Za bardzo się na Tobie zawiodłam, by zacząć wszystko od nowa. By wszystko było tak jak dawniej .. Po prostu nie umiem. Nie umiem dać Ci jeszcze jednej szansy ..
|
|
 |
|
wiem do kogo wykręcić numer, kiedy czuję że wszystko mi się wali. mam pewne osoby, które nazywam przyjaciółmi, wiesz.
|
|
 |
|
popatrzyła na swoje odbicie w lustrze, i dowiedziała się dlaczego zostawił ją dla tamtej. tak, nie miała zbyt dużego biustu, nie kręciła tyłkiem i nie miała kilogramów tapety na twarzy. po prostu była zwykłą dziewczyną, a tamta tanią dziwką.
|
|
 |
|
moje plecy to nie poczta głosowa. jeśli masz mi coś do powiedzenia, to powiedz mi to prosto w twarz.
|
|
 |
|
a życząc Ci miłości i znalezienia drugiej połówki miałam na myśli kobietę a nie tleniony plastik.
|
|
 |
|
gdybym mogła wyrwać serce z piersi, na pewno byś je dostał, bo i tak należy do Ciebie
|
|
 |
|
- a ty masz dziewczynę ?
- co cię to obchodzi ?
- wiedziałem, że nie masz.
|
|
 |
|
- powiedz mi, co to ma być, ta muzyka w głośnikach: techno. kim są ci ludzie, te dziewczyny spalone na solarium całe w różu, ci chłopcy w dresach, ogoleni na łyso. te śmieszne poglądy. co to ma być ?
- XXI wiek, kochanie.
|
|
|
|