 |
znowu mi się śniłeś. znowu obudziłam się o czwartej nad ranem ze łzami w oczach. kolejny bit leciał w słuchawkach. kolejny raz zasypiałam patrząc na Twoje zdjecie.
|
|
 |
spakuje do plecaka to co najwazniejsze, wezmę tylko to co mi potrzebne i jej zdjecie.
|
|
 |
nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję.
|
|
 |
wciąż Cię dotykać, mówić co do Ciebie czuje. słuchać co Ty mówisz, wiedź, że tego potrzebuję.
|
|
 |
chce przy Tobie być, nie wymazać Cię z pamięci. tych dotyków, mnie to kręci, wiem, że też tak to czujesz.
|
|
 |
nikt nie chce być samotny, dziś chciałbym Cię przytulić. zwariować właśnie z Tobą, nie chcę się zamulić.
|
|
 |
chwyciłeś mnie za rękę, tym samym dając serce.
|
|
 |
byłam tylko chwilą. nie tą wybraną, tą jedyną. tak bardzo chciałam zostać, lecz ty już miałeś dość nas.
|
|
 |
a gdy już stracisz wiarę, nadzieję i miłość,
co tak właściwie masz dalej robić?
|
|
 |
muszę zablokować myśli o Tobie, żeby nie stracić głowy.
|
|
 |
teraz wiem, że miałam serce. właśnie pękło.
|
|
|
|