głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika penitence

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy   bez zahamowań  sekretów  i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę  po tych wszystkich nieprzespanych  i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie  i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam  by traktować mnie jak przedmiot   odstawić na bok  bo akurat teraz nie jest potrzebny?!   veriolla

veriolla dodano: 25 sierpnia 2012

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla

Znał mnie jako małolatę która jarała się jeszcze bajkami. Kiedy on już siedział na osiedlu  ja biegałam z dzieciakami i urządzałam sobie głupie zabawy. Teraz? Teraz spędzamy razem całe dnie  pijemy piwo  jeździmy rozpadającym się samochodem  jemy żarcie na wynos i tworzymy całkiem zgrany duet. Pieprzę to pięć lat różnicy między nami  pieprzę co gadają ludzie  bo wiek to tylko liczba  a przyjaźń jest znacznie cenniejsza niż one. esperer

esperer dodano: 24 sierpnia 2012

Znał mnie jako małolatę,która jarała się jeszcze bajkami. Kiedy on już siedział na osiedlu, ja biegałam z dzieciakami i urządzałam sobie głupie zabawy. Teraz? Teraz spędzamy razem całe dnie, pijemy piwo, jeździmy rozpadającym się samochodem, jemy żarcie na wynos i tworzymy całkiem zgrany duet. Pieprzę to pięć lat różnicy między nami, pieprzę co gadają ludzie, bo wiek to tylko liczba, a przyjaźń jest znacznie cenniejsza niż one./esperer

Czasami mam wrażenie  że niektórych ludzi poznajemy tylko po to żeby zranić innych. Kochamy jakiegoś skurwiela  tym samym raniąc chłopaka który oddałby za nas życie. esperer

esperer dodano: 24 sierpnia 2012

Czasami mam wrażenie, że niektórych ludzi poznajemy tylko po to,żeby zranić innych. Kochamy jakiegoś skurwiela, tym samym raniąc chłopaka,który oddałby za nas życie./esperer

A co jeśli Ty się nigdy nie zmienisz? Co jeśli już zawsze będziemy tacy rozerwani w kłamstwach? Boże  wyobrażasz to sobie? Wyobrażasz sobie tą moją miłość i Twoją obojętność? esperer

esperer dodano: 24 sierpnia 2012

A co jeśli Ty się nigdy nie zmienisz? Co jeśli już zawsze będziemy tacy rozerwani w kłamstwach? Boże, wyobrażasz to sobie? Wyobrażasz sobie tą moją miłość i Twoją obojętność?/esperer

Pewnie wiele dziewczyn pozbawiłeś dziewictwa. Dymasz je swoimi kłamstwami. esperer

esperer dodano: 24 sierpnia 2012

Pewnie wiele dziewczyn pozbawiłeś dziewictwa. Dymasz je swoimi kłamstwami./esperer

Nikt nie jest do końca taki zwyczajny. Dla jednego będziesz tylko człowiekiem  a dla drugiego będziesz ucieleśnieniem marzeń. W Twoim ciele zawarte będą jego pragnienia  jego szczęście i wizja przyszłości. Twoje oczy odbijać będę najpiękniejsze chwile jego życia  i to właśnie Ty  będziesz tą osobą której będzie mógł wybaczyć wszystko. Rozumiesz? Nigdy nie zapominaj  że dla kogoś jesteś powietrzem. esperer

esperer dodano: 24 sierpnia 2012

Nikt nie jest do końca taki zwyczajny. Dla jednego będziesz tylko człowiekiem, a dla drugiego będziesz ucieleśnieniem marzeń. W Twoim ciele zawarte będą jego pragnienia, jego szczęście i wizja przyszłości. Twoje oczy odbijać będę najpiękniejsze chwile jego życia, i to właśnie Ty, będziesz tą osobą,której będzie mógł wybaczyć wszystko. Rozumiesz? Nigdy nie zapominaj, że dla kogoś jesteś powietrzem./esperer

Przyszedłeś  no okej. Dałeś mi znowu tą cholerną nadzieję  popieprzyłeś  że Ci zależy  ze możemy jeszcze wszystko odbudować  a teraz znowu gdzieś mi zniknąłeś  straciłam Cię z oczu i już nie czuję Twojej obecności. Wrócisz? No powiedz  oglądnąłeś się za nami?  esperer

esperer dodano: 24 sierpnia 2012

Przyszedłeś, no okej. Dałeś mi znowu tą cholerną nadzieję, popieprzyłeś, że Ci zależy, ze możemy jeszcze wszystko odbudować, a teraz znowu gdzieś mi zniknąłeś, straciłam Cię z oczu i już nie czuję Twojej obecności. Wrócisz? No powiedz, oglądnąłeś się za nami? /esperer

Chyba list będzie najlepszą formą by wyrazić  co czuję. Wprost nie byłabym jeszcze w stanie opowiedzieć Ci o tym wszystkim. Widzisz nie jestem silna  za jaką mnie uważałeś. Każde poprzednie zranienie spowodowało  że nie radzę sobie z własnym życiem. Gdy jesteś daleko  przerażona czekam na dzień  w którym Cię zobaczę. Dopiero kiedy widzę Twoje auto parkujące pod moim domem i Ciebie wysiadającego z niego  dopiero wtedy czuję się wolna od bólu. Panicznie boję się myśli  że mógłbyś mnie zostawić. Każda godzina bez Ciebie jest męką   a najbardziej ta w nocy. Chcę Cię kochać  chociaż może to jeszcze jest nieodpowiedni czas dla mnie. Chcę wiedzieć  że jestem tylko Twoja  a wtedy każda obawa zniknie z mego serca. Chcę prawdziwego szczęścia  takiego które nie będzie przesycone cierpieniem.   napisana

napisana dodano: 24 sierpnia 2012

Chyba list będzie najlepszą formą by wyrazić, co czuję. Wprost nie byłabym jeszcze w stanie opowiedzieć Ci o tym wszystkim. Widzisz nie jestem silna, za jaką mnie uważałeś. Każde poprzednie zranienie spowodowało, że nie radzę sobie z własnym życiem. Gdy jesteś daleko, przerażona czekam na dzień, w którym Cię zobaczę. Dopiero kiedy widzę Twoje auto parkujące pod moim domem i Ciebie wysiadającego z niego, dopiero wtedy czuję się wolna od bólu. Panicznie boję się myśli, że mógłbyś mnie zostawić. Każda godzina bez Ciebie jest męką - a najbardziej ta w nocy. Chcę Cię kochać, chociaż może to jeszcze jest nieodpowiedni czas dla mnie. Chcę wiedzieć, że jestem tylko Twoja, a wtedy każda obawa zniknie z mego serca. Chcę prawdziwego szczęścia, takiego które nie będzie przesycone cierpieniem. / napisana

Nie wyobrażam sobie 3 września. I nie chodzi tu wcale o stres przed nową szkołą. Przecież tą doskonale znam. Spędziłam w niej już trzy lata  które wiele mnie nauczyły. Znam tam wszystkich   uczniów czy nauczycieli. Przecież to już maturalna klasa   czas studniówki  matur i egzaminu zawodowego. Czas stresu i poważnych decyzji. Czas  w którym muszę wykazać się zdeterminowaniem i odpowiedzialnością. I boję się  że pośród tego całego zamieszania  gdzieś po drodze zgubię Ciebie.    napisana

napisana dodano: 24 sierpnia 2012

Nie wyobrażam sobie 3 września. I nie chodzi tu wcale o stres przed nową szkołą. Przecież tą doskonale znam. Spędziłam w niej już trzy lata, które wiele mnie nauczyły. Znam tam wszystkich - uczniów czy nauczycieli. Przecież to już maturalna klasa - czas studniówki, matur i egzaminu zawodowego. Czas stresu i poważnych decyzji. Czas, w którym muszę wykazać się zdeterminowaniem i odpowiedzialnością. I boję się, że pośród tego całego zamieszania, gdzieś po drodze zgubię Ciebie. / napisana

I najgorsze jest to  że niektóre pytania już zawsze pozostaną bez odpowiedzi.    napisana

napisana dodano: 24 sierpnia 2012

I najgorsze jest to, że niektóre pytania już zawsze pozostaną bez odpowiedzi. / napisana

Wiesz co mnie teraz najbardziej boli? To  że nie mogę być w stu procentach pewna tego co teraz robisz  chociaż pewnie nie mam Cię o co już podejrzewać. Coś mnie drażni wewnątrz  jakiś głosik który podsuwa głupie obrazy i myśli. Szepce  że nie mogę być taka spokojna tak jak wtedy kiedy jeszcze nie naruszyłeś mojego zaufania. Niby jest dobrze  niby obojgu nam zależy  bawimy się w drugie szanse  a przeszłość ciągle woła i przypomina  że może się powtórzyć  a tego bym nie zniosła. Moje serce rozkruszyłoby się jak ciastko w rękach małego dziecka. esperer

esperer dodano: 23 sierpnia 2012

Wiesz co mnie teraz najbardziej boli? To, że nie mogę być w stu procentach pewna tego co teraz robisz, chociaż pewnie nie mam Cię o co już podejrzewać. Coś mnie drażni wewnątrz, jakiś głosik,który podsuwa głupie obrazy i myśli. Szepce, że nie mogę być taka spokojna,tak jak wtedy kiedy jeszcze nie naruszyłeś mojego zaufania. Niby jest dobrze, niby obojgu nam zależy, bawimy się w drugie szanse, a przeszłość ciągle woła i przypomina, że może się powtórzyć, a tego bym nie zniosła. Moje serce rozkruszyłoby się jak ciastko w rękach małego dziecka./esperer

Chcesz mu zaufać po raz drugi  ale ciągle przed oczami masz to jak spieprzył sprawę za pierwszym razem. esperer

esperer dodano: 23 sierpnia 2012

Chcesz mu zaufać po raz drugi, ale ciągle przed oczami masz to jak spieprzył sprawę za pierwszym razem./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć