głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika penitence

Walczyłam ze sobą przez tyle tygodni  by dziś stwierdzić  że znów wylądowałam na początku tej mozolnej drogi. Dziś znów czuję się tak samo źle jak w chwili  w której mówił  że to koniec  a od jutra znów będę próbowała nad sobą pracować. I to jak syzyfowa praca  bo czuję  że jeszcze niejednokrotnie będę wracać do punktu wyjścia.    napisana

napisana dodano: 3 maja 2013

Walczyłam ze sobą przez tyle tygodni, by dziś stwierdzić, że znów wylądowałam na początku tej mozolnej drogi. Dziś znów czuję się tak samo źle jak w chwili, w której mówił, że to koniec, a od jutra znów będę próbowała nad sobą pracować. I to jak syzyfowa praca, bo czuję, że jeszcze niejednokrotnie będę wracać do punktu wyjścia. / napisana

Mnie się nie da kochać. Na początku  oczywiście niektórzy próbują. Mydlą oczy  że jestem ważna  że jedyna i taka wyjątkowa. Dają nadzieję i twierdzą  że nigdy nikogo tak jak mnie  że właśnie na mnie czekali całe swoje życie. Stawiam z nimi znowu te same pierwsze kroki  znowu te same złudzenia i kiedy czuję się już pewnie na nogach  oni odchodzą. Znowu kłamią w oczy  że znajdę lepszego  że to chodzi o nich  że zasługuję na wszystko co dobre  że jestem dla nich za wspaniała. I znowu jestem sama  z drżącą wargą i łzami w oczach. Nie ma nikogo kto mógłby mnie pokochać tak naprawdę  na zawsze  na dobre i na złe. Zawsze kochają na chwilę  a tylko ja kocham na wieczność. esperer

esperer dodano: 3 maja 2013

Mnie się nie da kochać. Na początku, oczywiście niektórzy próbują. Mydlą oczy, że jestem ważna, że jedyna i taka wyjątkowa. Dają nadzieję i twierdzą, że nigdy nikogo tak jak mnie, że właśnie na mnie czekali całe swoje życie. Stawiam z nimi znowu te same pierwsze kroki, znowu te same złudzenia i kiedy czuję się już pewnie na nogach, oni odchodzą. Znowu kłamią w oczy, że znajdę lepszego, że to chodzi o nich, że zasługuję na wszystko co dobre, że jestem dla nich za wspaniała. I znowu jestem sama, z drżącą wargą i łzami w oczach. Nie ma nikogo kto mógłby mnie pokochać tak naprawdę, na zawsze, na dobre i na złe. Zawsze kochają na chwilę, a tylko ja kocham na wieczność./esperer

myślisz  że jak zmieniłaś zdanie na czas teraźniejszy to możesz sobie podpisać ten wpis jako swój? MOJE. teksty napisana dodał komentarz: myślisz, że jak zmieniłaś zdanie na czas teraźniejszy to możesz sobie podpisać ten wpis jako swój? MOJE. do wpisu 3 maja 2013
Kiedyś wszystko robiliście razem  bo razem chodziliście do kina  na imprezy  razem odwiedzaliście waszych znajomych  razem spędzaliście całe weekendy. A teraz gdy nie ma już was  jedyne  co pamiętasz to te wspólne wypady  bo nie miałaś jeszcze odwagi pójść w któreś z tych miejsc sama. Ale w końcu musisz spróbować sama  na nowo odkryć magię tamtych miejsc  abyś na jakiekolwiek pytanie o swój wolny czas nie musiała odpowiadać o wspomnieniach związanych właśnie z nim. Bo uwierz  ja doskonale wiem  że takie mimowolne przypominanie o jego osobie  rani Twoje serce.    napisana

napisana dodano: 3 maja 2013

Kiedyś wszystko robiliście razem, bo razem chodziliście do kina, na imprezy, razem odwiedzaliście waszych znajomych, razem spędzaliście całe weekendy. A teraz gdy nie ma już was, jedyne, co pamiętasz to te wspólne wypady, bo nie miałaś jeszcze odwagi pójść w któreś z tych miejsc sama. Ale w końcu musisz spróbować sama, na nowo odkryć magię tamtych miejsc, abyś na jakiekolwiek pytanie o swój wolny czas nie musiała odpowiadać o wspomnieniach związanych właśnie z nim. Bo uwierz, ja doskonale wiem, że takie mimowolne przypominanie o jego osobie, rani Twoje serce. / napisana

Lubiłam słuchać jak opowiadał mi  co robiłam w jego snach.    napisana

napisana dodano: 3 maja 2013

Lubiłam słuchać jak opowiadał mi, co robiłam w jego snach. / napisana

Uwierz  że gdybyś mnie teraz przytulił  to tak bardzo zawzięłabym się w sobie  że zdałabym te wszystkie pierdolone matury  każdą na 100 .    napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Uwierz, że gdybyś mnie teraz przytulił, to tak bardzo zawzięłabym się w sobie, że zdałabym te wszystkie pierdolone matury, każdą na 100%. / napisana

W sumie to współczuje mojej mamie  że przeze mnie  nieprzerwanie od dwóch miesięcy musi słuchać tych samych smętnych piosenek. Pewnie jej się zbrzydły  bo robi dziwne miny gdy wchodzi do mojego pokoju  ale nie dziwi mnie to  przecież można od tego zwariować. Ja już zwariowałam.    napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

W sumie to współczuje mojej mamie, że przeze mnie, nieprzerwanie od dwóch miesięcy musi słuchać tych samych smętnych piosenek. Pewnie jej się zbrzydły, bo robi dziwne miny gdy wchodzi do mojego pokoju, ale nie dziwi mnie to, przecież można od tego zwariować. Ja już zwariowałam. / napisana

Musze przyznać  że najbardziej bałam się tych dni  które właśnie nadeszły. Jednak dopóki chodziłam do szkoły  to większą część dnia spędzałam między ludźmi i mogłam zająć myśli czymś innym niż on. A teraz? Teraz gdy nadeszły moje najdłuższe wakacje życia  kiedy ciągle pada deszcz  kiedy siedzę w domu wszystko zaczęło się walić. Znów czuję się tak marnie jak zaraz po rozstaniu  a jeszcze kilkanaście dni temu czułam postęp. A najgorsze jest to  że na dniach jest matura  a ja nie potrafię się skupić  bo we wszystkim  co robię widzę jego.    napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Musze przyznać, że najbardziej bałam się tych dni, które właśnie nadeszły. Jednak dopóki chodziłam do szkoły, to większą część dnia spędzałam między ludźmi i mogłam zająć myśli czymś innym niż on. A teraz? Teraz gdy nadeszły moje najdłuższe wakacje życia, kiedy ciągle pada deszcz, kiedy siedzę w domu wszystko zaczęło się walić. Znów czuję się tak marnie jak zaraz po rozstaniu, a jeszcze kilkanaście dni temu czułam postęp. A najgorsze jest to, że na dniach jest matura, a ja nie potrafię się skupić, bo we wszystkim, co robię widzę jego. / napisana

Najbardziej nie lubię tej myśli  która uparcie powtarza mi  że mogłam zrobić coś więcej  aby zatrzymać go przy sobie. A przecież nie mogłam  bo to on pierwszy się poddał.   napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Najbardziej nie lubię tej myśli, która uparcie powtarza mi, że mogłam zrobić coś więcej, aby zatrzymać go przy sobie. A przecież nie mogłam, bo to on pierwszy się poddał. / napisana

Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę  każde słowo czy gest  bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz  tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego  że jego nie ma  że odszedł  a ja zostałam sama z tysiącem myśli  a kończąc na tym  że nawet pogoda jest inna niż wtedy  kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy.    napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę, każde słowo czy gest, bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz, tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego, że jego nie ma, że odszedł, a ja zostałam sama z tysiącem myśli, a kończąc na tym, że nawet pogoda jest inna niż wtedy, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. / napisana

Ekhem  nie żadnej nexi15 a mój wpis! zmień podpis albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: Ekhem, nie żadnej nexi15 a mój wpis! zmień podpis albo usuń. do wpisu 2 maja 2013
Teraz widzę ile popełniłam błędów i jak bardzo potrafiłam ranić osobę  którą kocham. Widzę jak często odpuszczałam  bo brałam ją za pewnik i sądziłam że zniesie wszystko  bo taki jest jej obowiązek. Kurczę się w sobie  kiedy myślę jak często mogłam naprawiać  a wolałam niszczyć  wybierając kłótnie  pretensje i wieczne fochy. Nie do końca umiałam wyrażać własną miłość  sądząc  że wtedy będę tak cholernie słaba i żałosna  a nigdy nie chciałam taka być. Bałam się kochać otwarcie  bo kiedy coś ukrywamy to potem mniej boli  bo łatwiej się udaję. Nigdy nie powiedziałam mu tego wszystkiego co chciałam  zawsze gdzieś tam w środku się cofałam  bo łatwiej było się obrazić niż przyznać  że sobie nie radzę. Łatwiej było zgrywać obojętność  niż otworzyć mu całe serce. To już nic nie zmieni  nas już nie ma  ale kocham Cię  naprawdę. Przepraszam że dopiero teraz. esperer

esperer dodano: 2 maja 2013

Teraz widzę ile popełniłam błędów i jak bardzo potrafiłam ranić osobę, którą kocham. Widzę jak często odpuszczałam, bo brałam ją za pewnik i sądziłam,że zniesie wszystko, bo taki jest jej obowiązek. Kurczę się w sobie, kiedy myślę jak często mogłam naprawiać, a wolałam niszczyć, wybierając kłótnie, pretensje i wieczne fochy. Nie do końca umiałam wyrażać własną miłość, sądząc, że wtedy będę tak cholernie słaba i żałosna, a nigdy nie chciałam taka być. Bałam się kochać otwarcie, bo kiedy coś ukrywamy to potem mniej boli, bo łatwiej się udaję. Nigdy nie powiedziałam mu tego wszystkiego co chciałam, zawsze gdzieś tam w środku się cofałam, bo łatwiej było się obrazić niż przyznać, że sobie nie radzę. Łatwiej było zgrywać obojętność, niż otworzyć mu całe serce. To już nic nie zmieni, nas już nie ma, ale kocham Cię, naprawdę. Przepraszam,że dopiero teraz./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć