!['Nagle coś się kończy jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas? Na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans słów na które już za późno.'](http://files.moblo.pl/0/3/49/av65_34988_370x-1-f75887f05c4e7e60d38d7d9d3ecdfc3e.jpg) |
'Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas? Na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno.'
|
|
![Nie będę płakać bo rozmaże mi się makijaż. Nie będę tęsknić bo stracę chęć życia usiądę powspominam jak piękne były początki.](http://files.moblo.pl/0/3/49/av65_34988_370x-1-f75887f05c4e7e60d38d7d9d3ecdfc3e.jpg) |
Nie będę płakać, bo rozmaże mi się makijaż. Nie będę tęsknić, bo stracę chęć życia, usiądę powspominam, jak piękne były początki.
|
|
![A gdy Twoje ciało zbliża się do mnie. Nie mam siły uciekać. Nie potrafię powiedzieć NIE. Jakbym zapomniała zabrać rozumu na spotkanie z Tobą. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
A gdy Twoje ciało zbliża się do mnie. Nie mam siły uciekać. Nie potrafię powiedzieć NIE. Jakbym zapomniała zabrać rozumu na spotkanie z Tobą. / lovexlovex
|
|
![Mi wciąż śni się twoja twarz nadal budzę się zalana łzami bezradności i rozpaczy. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Mi wciąż śni się twoja twarz, nadal budzę się zalana łzami bezradności i rozpaczy. / lovexlovex
|
|
![Na świecie jest kilka miliardów mężczyzn mających twój kolor włosów oczu. Kilka milionów mężczyzn mających podobny charakter do twojego. A ja musiałam pokochać właśnie Ciebie.. Ja.. idiotka. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Na świecie jest kilka miliardów mężczyzn mających twój kolor włosów, oczu. Kilka milionów mężczyzn mających podobny charakter do twojego. A ja musiałam pokochać właśnie Ciebie.. Ja.. idiotka. / lovexlovex
|
|
![Naszło mnie by powrócić tu na moment.. zabarkowało mi tego..](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Naszło mnie by powrócić tu na moment.. zabarkowało mi tego..
|
|
![''jeśli spotkasz śpiącego niewolnika nie budź go może śni o wolności ''](http://files.moblo.pl/0/3/13/av65_31384_images.jpg) |
''jeśli spotkasz śpiącego niewolnika, nie budź go, może śni o wolności ''
|
|
![czasem chciałbym wziąć wszystko co dla mnie najważniejsze i iść w nieznane Ale myślę że ona nie poszłaby z obcym.](http://files.moblo.pl/0/3/13/av65_31384_images.jpg) |
czasem chciałbym wziąć wszystko co dla mnie najważniejsze i iść w nieznane, Ale myślę, że ona nie poszłaby z obcym.
|
|
![Nigdy nie zapomnij tego co mówią ludzie po pijaku.Bo słowa pijanych to myśli trzeźwych.](http://files.moblo.pl/0/3/49/av65_34988_370x-1-f75887f05c4e7e60d38d7d9d3ecdfc3e.jpg) |
Nigdy nie zapomnij tego, co mówią ludzie po pijaku.Bo słowa pijanych, to myśli trzeźwych.
|
|
![patrząc gdzieś w pustkę wziął do płuc kolejnego bucha. kompromis dajesz mi pięć minut a ja odpuszczam już na zawsze więcej mnie nie zobaczysz. zaproponował drżącym głosem na jednym wdechu. stoi. zmierzył mnie czule wahając się chwilę nad tym co powiedzieć. w końcu zaśmiał się cicho rozpoczynając słowotok. uwielbiam jak się śmiejesz. Twój szept po pocałunku lekką chrypę. uwielbiam gdy tak jak teraz naciągasz sweter na dłonie i Twoje niepewne oczy gdy pojawia się coś co może Cię zranić. kocham Cię przytulać głaskać po włosach i chciałbym to robić teraz i jutro i za kilka lat. zasypiać przy Tobie co dzień i budzić się z Twoim lekkim oddechem na policzku. i w sumie zabiłbym za Ciebie. wybełkotał ostatnie słowa prawie niedosłyszalnie. postąpiłam krok ku Niemu a nie mogąc wytrzymać zagęszczającego się w powietrzu bólu wtuliłam twarz w Jego bluzę. pamiętasz? miało być na zawsze. szepnął a Jego serce wciąż biło miłością do mnie którą ja z impetem zabijałam.](http://files.moblo.pl/0/3/32/av65_33260_gliterypl_oczy7.jpg) |
|
patrząc gdzieś w pustkę wziął do płuc kolejnego bucha. - kompromis, dajesz mi pięć minut, a ja odpuszczam już na zawsze, więcej mnie nie zobaczysz. - zaproponował drżącym głosem na jednym wdechu. - stoi. - zmierzył mnie czule wahając się chwilę nad tym, co powiedzieć. w końcu zaśmiał się cicho, rozpoczynając słowotok. - uwielbiam, jak się śmiejesz. Twój szept po pocałunku, lekką chrypę. uwielbiam, gdy, tak jak teraz naciągasz sweter na dłonie i Twoje niepewne oczy, gdy pojawia się coś, co może Cię zranić. kocham Cię przytulać, głaskać po włosach, i chciałbym to robić teraz, i jutro, i za kilka lat. zasypiać przy Tobie, co dzień, i budzić się z Twoim lekkim oddechem na policzku. i w sumie, zabiłbym za Ciebie. - wybełkotał ostatnie słowa prawie niedosłyszalnie. postąpiłam krok ku Niemu, a nie mogąc wytrzymać zagęszczającego się w powietrzu bólu wtuliłam twarz w Jego bluzę. - pamiętasz? miało być na zawsze. - szepnął, a Jego serce wciąż biło miłością do mnie, którą ja z impetem zabijałam.
|
|
![pozwoliłam Mu zdjąć mój płaszcz potem zapłacił za moją dużą latte a odprowadzając mnie pod dom i całując w oba policzki dostał również przyzwolenie na zabranie serca.](http://files.moblo.pl/0/3/32/av65_33260_gliterypl_oczy7.jpg) |
|
pozwoliłam Mu zdjąć mój płaszcz, potem zapłacił za moją dużą latte, a odprowadzając mnie pod dom i całując w oba policzki, dostał również przyzwolenie na zabranie serca.
|
|
![I może dobrze że los nie postawił na nas w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania. palacxd](http://files.moblo.pl/0/3/43/av65_34345_th.jpg) |
I może dobrze, że los nie postawił na nas, w tym czego szukam nie ma nic, prócz rozczarowania./palacxd
|
|
|
|