 |
|
sztuczny uśmiech stawał się jej specjalnością.. prawie doprowadziła go do perfekcji. udawanie, że już go nie kocha, że jej nie zależy. sztuczna radość z życia, z każdej chwili. pytanie, dlaczego? dlaczego nikt nie zauważył, że coś jest z nią nie tak? dlaczego On nie zauważył?.. przecież znał ją tak dobrze...
|
|
 |
Nie warto niszczyć przyjaźni dla miłości, teraz już to wiem./najbanatymbarkiem
|
|
 |
Od najebania "przyjaciół" dookoła, Twój uśmiech, ja na Twoich kolanach, ten boski pocałunek, tak było jeszcze tydzień temu na przerwach, a dziś nikogo z tych ludzi już koło mnie nie ma, jak się już odezwą to tylko chamsko, jakbym coś zrobiła Tobie, albo im, a Ty? Ty udajesz mojego wielkiego przyjaciela, może i wtedy było cudownie, ale tylko chwilami, to musiało się skończyć, sam dobrze wiesz jak było to na chuj pierdolisz że ja wszystko rozjebałam jak to Ty o byle co byłeś zazdrosny, skończ już.../najebanatyymbarkiem
|
|
 |
Zapomnij o nas, zapomnij o tej miłości, zapomnij że byłam, przecież to takie łatwe.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
Fałszywy uśmiech, nieszczęśliwe spojrzenie, tęsknota rozrywająca serce na miliony kawałków, nigdy nie myślałam że ta miłość do tego doprowadzi.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
Ja Cie kocham i kurwa nic tego nie zmieni, nawet to że nie jesteśmy i nigdy już nie będziemy razem, nawet to że ty masz inną i ja też, nawet to że jesteśmy tylko przyjaciółmi.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Sezon na KURWA ALE ZIMNO zamiast CZESC uważam za otwarty .
|
|
 |
|
babka od wdż: M = D^3 x C. to jest wzór na miłość. jest ktoś kto Go rozszyfruje? znajomy: d to gęstość, gęstość do sześcianu razy... nie wiem. kumpela: razy węgiel.
|
|
 |
"Kocham cie"... tak.. nawet te słowa wypowiadane przez Ciebie był tym cholernym kłamstwem.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
w jego oczach nie widać już mnie.. / paktoofoonika.
|
|
|
|