 |
|
I chcę już przez to przejść, więc nie mów mi jak mogłoby być, gdyby nie mój błąd.. Nie zmienisz go. Lepiej sprzedaj mi kulkę w skroń, albo odpowiedz, jednym słowem: tak lub nie - chce wiedzieć na czym stoję.--- B.A.D
|
|
 |
|
Nie pytaj mnie, co zrobiłbym na Twoim miejscu, bo przy Twoim podejściu marne mamy szanse.--- B.A.D
|
|
 |
|
Czy to ma sens? kurwa, nie wiem sam. Nie mów mi, co mogłem zrobić, nie słucham.. Jest jak jest - my jesteśmy teraz tutaj. Nie wiem czego chcesz, nie chcę wiedzieć w sumie. Nie dbam nawet o to czy mnie rozumiesz. Ja znam to spojrzenie nazbyt dobrze.. Odwróć wzrok, czasu nie cofnę .--- B.A.D
|
|
 |
|
Gdziekolwiek będziesz, coś postara się przypominać ci o przeszłości. Piosenka, która wryła się w serce, nagle poleci z głośnika w centrum handlowym. Głos, tak bardzo znajomy, przelotnie wpadnie w uszy, mijając się z ludźmi na ulicy. Smak lodów czekoladowych, którymi karmił cię w minione lato. Zapach, jego zapach, który pozostał na którymś swetrze. Wspomnienia - niezatarte ślady przeszłości, nigdy nieprzemijające fakty, uczucia, które są w nas i które nigdy nie miną. Wspomnienia, tak bardzo ich nienawidzimy, ale bez nich nie potrafilibyśmy żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Oddałbym serce na rzeźnie i duszę na cierpienia wieczne byle byś znowu była obok.
|
|
 |
|
Piękno dni tkwi, w tych zwykłych momentach, dziś idź i zapamiętaj, że miarą szczęścia jest druga połowa i nawet szczęściarz czasem ma doła.
|
|
 |
|
Znów myślę o tym co było, myślę ile czasu to zajmie nim poczuję się dobrze, na chwilę, jak długo to potrwa, chcę wiedzieć ile?
|
|
 |
|
Czyjś czas się kończy by czyjś musiał się zacząć, Ci co chcą dużo, często dwa razy tracą. Cisza przed burzą oznacza wielkie zmiany, ludzie odchodzą wtedy ich doceniamy.
|
|
 |
|
Widzisz tę osobę i wszystko się zmienia. Nagle to nie grawitacja Cię przyciąga. Tylko ona, wszystko inne przestaje się liczyć. Zrobiłbyś wszystko, byłbyś dla niej wszystkim.
|
|
 |
|
Istnieje pogląd, że ludzie łączą się w pary po to, żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu, gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu, tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem.
|
|
 |
|
Pachniesz jak sztylet z podciętego gardła, lekko skropionego wodą kolońską wytarty w atłas
|
|
|
|