 |
Jestem czasem zmęczona. Stertami niedomówień, złogami niewypowiedzianych słów, rozmowami odłożonymi na nieistniejące "potem", zdaniami urwanymi w połowie, w trzech czwartych, w pięciu siedemnastych.
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie wpierdalaj sie między wódke a zakąskę
|
|
 |
Więc wyciągnij ręce, i pokaż że masz serce
|
|
 |
Napalone skurwysyny, gdyby nie antykoncepcja zrobili by z Polski chiny
|
|
 |
wielką nienawiścią Cię daże, byc może za kilka lat za to w piekle sie usmaże, ale chuj mi to
|
|
 |
Czuje do Ciebie takie coś, że gdybył bys obok bym Cię chyba zabiła jebany egoisto
|
|
 |
Szkoda że niewiesz głupi skurwielu jak Cię nienawidzę
|
|
 |
Wiem, ile jest wart mój spokojny sen
i nagapiłem się już dość na to co widzisz za szkłem
|
|
 |
Nie zdziwi mnie, właściwie nie kumam takich jak twój koleś
który całe życie chce spędzić pod monopolem
|
|
 |
Gorzki oddech, piwo i fajki.
|
|
|
|