 |
I co mi teraz powiesz? że żałujesz decyzji, żałujesz że mnie zostawiłeś, żałujesz że zdradziłeś, żałujesz że traktowałeś jak tanią zabawkę? a ja Ci powiem, żałuję że zaufałam.. weź spierdalaj.
|
|
 |
Gdybym wiedziała że tak trudno puścić twoją rękę nie dotknęłabym jej!
|
|
 |
Nie chciałam, by odszedł. Potrzebowałam go w moim życiu teraz i jutro, i pojutrze,na zawsze. Potrzebowałam go tak jak nigdy nikogo.
|
|
 |
problemów coraz więcej, aż oszaleć by się chciało, bezradność to kurwa, której nie dam za wygraną.
|
|
 |
pamiętaj mała, kocha cię nie ten, który daje ci wódkę, ale ten, który trzyma ci głowę kiedy rzygasz.
|
|
 |
- Kim chcesz zostać w przyszłości? - Jego żoną.
|
|
 |
Moje ledwo trzymające się serce nakurwiało zawsze dla ciebie, i nadal nakurwiać będzie.
|
|
 |
Masz taki charakter, który czasem mnie krzywdzi. I choć nie widać ran, na pewno pozostają blizny. Za nic mam te ciche dni, choć chciałabym coś powiedzieć, ale boję się, że po prostu przestało nam zależeć.
|
|
 |
Może to te Twoje włosy w nieładzie
a może łobuzerski uśmiech no albo te oczy,
które przypominają głębię oceanu
– przyciągasz mnie wszystkim, bez dwóch zdań ♥ .
|
|
 |
-Na ustach miałam błyszczyk o malinowym zapachu.
-ale smakował jak truskawki...
-czyli jednak pamiętasz nasz pierwszy pocałunek. ;*
|
|
 |
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie, Patrzysz w okno i smutek masz w oku... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiłeś przeszłego roku... Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym, Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków... Przecież ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku...
|
|
 |
Stary, kobietę się kocha, mimo wszystko. Po to jest. I masz z nią sypiać, masz doznawać z nią nowych doświadczeń, ma być wam cudownie - ale nie tylko wokół tego to się kręci. Przytulaj ją. Daj jej swoją bluzę, gdy będzie marzła i daj serce, kiedy ona odda ci swoje. Zważywszy na to, że jest delikatniejsza, kurwa, nie rań jej.
|
|
|
|