 |
|
"Wtedy nie żartowałem, napisałem to serio.
Już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną." - CHADA.
|
|
 |
|
Gorącymi palcami naznaczał swój teren na moim zmarzniętym ciele.
|
|
 |
|
"Jeżeli w tym momencie płaczesz lub się uśmiechasz lub się tniesz, lub zagryzasz wargę i masz błysk w oczach, lub bawisz się włosami, lub siedzisz samotnie, lub tęsknisz, lub czujesz się niepotrzebny, lub nawet oddychasz, wiedz że Cię kocham i myślę o Tobie, kochanie."
|
|
 |
|
"Aby słów szczędzić wsadziła mu do ust język, klub pełny oni pomiędzy stęsknieni tańczyli dirty dancing."
|
|
 |
|
"Nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję"
|
|
 |
|
Może miałaś już plany , może tylko marzenia . Może typ nie jest zły , ale to jeszcze szczeniak . Dałaś mu szanse , zmarnował i następne kolejne , i wiesz komu prędzej to serce pęknie , wiesz kto będzie cierpieć , a kto nawet nie tęskni .
|
|
 |
|
Zawieszony jestem kochanie. Zawieszony pomiędzy dniem a nocą, jawą a snem, sercem, a rozumem, cierpieniem, a radością. Nie wiem kim jestem kochanie. Nie wiem kim byłem wczoraj i boję się kim stanę się jutro. Zamykam oczy i widzę Ciebie. Obraz Twej twarzy chodzi za mną niczym cień. Podnoszę z ziemii kawałek szkła i zauważam, że jestem taki jak on, zniszczony, wycięty z całości i zraniony. Przepraszam kochanie. Przepraszam choć wiem jak mało to znaczy. Powinienem teraz wtulać się w Twoje włosy, a nie w butelkę wódki, powinienem palić tosty przed śniadaniem, a nie niezliczone paczki papierosów. Tak mi źle kochanie. Tak źle bez Twego szeptu i oddechu na karku. Tak ciężko mi uwierzyć, że Cię straciłem, a nadzieja wije się za mną i znika, tak jak chęć do życia, którą straciłem dzisiejszej nocy./mr.lonely
|
|
 |
|
"miłość wyśniona niczym w baśniach, ona go kocha ale nie chce wracać"
|
|
 |
|
I troche mi przykro że już Cię przy mnie nie ma.
|
|
 |
|
Dzisiaj Boje się zapytać co to znaczy, gdy oddychasz
I odpycha nas w nas nawzajem gdzieś to samo co nas przyciągało i to było za mało
|
|
 |
|
bo przecież to nie była zwykła przyjaźń, to nie było zwykłe "jestem bo chcę" to coś więcej, to tak slina więź, a po jej stracie? nie wiem od czego mam zacząć, nic mi nie wychodzi, przy niej wszystko było łatwiejsze, życie było lepsze, teraz już jej nie ma i czas oprzytomnieć i pogodzić się z jej stratą.
|
|
|
|