 |
Ja nie wiem, co piję, lecz jeśli to miłość, to proszę mi dolać.
|
|
 |
bywa, że Go cholernie pragnę, a zarazem nienawidzę. chcę Go dotknąć, ale później brzydzę się Nim. mam ochotę spojrzeć w głębie Jego oczu, ale też nie chcę na Niego patrzeć. tęsknię za Jego wrażliwością i skromnością, lecz naprawdę wcale Mi tego nie brak. chcę by przytulił, ale zamierzam Go odepchnąć. tak, mam wątpliwości, co do niektórych działań w Jego kierunku. ale w kwestii uczucia jeszcze nigdy się nie zawahałam. [ yezoo ]
|
|
 |
mogę bać się, ale nie pokażą Ci tego moje oczy. /prys
|
|
 |
tak naprawdę wypierdolił bym tu w pizdu kręgosłup. za ten ból, skrzywienie i te nieprzespane noce. ale dzięki, że nie szukam szczęścia w przemycanej koce. /ostr♥
|
|
 |
filiżanka mocnej kawy stygła na komodzie. w Moich rękach przewijały się kolejne strony wciągającej książki. drewno w kominku, które skrzypiało bez przerwy, co jakiś czas przerywało Mój zachwyt nad bohaterem. rozmowa mamy przez komórkę w pokoju obok, tez potrafiła pokrzyżować Moje skupienie. odłożyłam powieść, biorąc łyk mocnej kawy. telefon zamigotał dwa razy. wstałam, czytając na ekranie telefonu Jego imię. zaśmiałam się i wyjmując kartę z telefonu, przełamałam ją na pół, szepcząc ciche ' to już przeszłość ' . [ yezoo ]
|
|
 |
znasz moje imię, nie moją historię. słyszałeś, co zrobiłem, ale nie przez co przeszedłem. /khalifa
|
|
 |
nie boję się wilka, tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów pustej ciemności. boję się przywyknąć. /różycki
|
|
 |
-co robisz? -martwię się. -o kogo? -o cały świat
|
|
 |
niestety z reguły jest tak, że ta okropna bezsenność najbardziej gnębi Cię wtedy, kiedy chciałbyś najwięcej przespać.
|
|
 |
nie wystarczy pływać po tym samym morzu, trzeba jeszcze nadawać na tej samej fali.
|
|
 |
pamiętam Twój pierwszy, nieśmiały, a zarazem słodki uśmiech. przeszywający ciało wzrok. i delikatne ujęcie Mojej dłoni przy pierwszym powiedzeniu sobie ' cześć ' . przebywanie w swoim towarzystwie, a z czasem wspólne wypady na melanże. zwierzanie się i mianowanie na najlepszych przyjaciół. pamiętasz? minęło już kilka lat od czasu, gdy Moje serce mocniej zabiło na Twój widok. ono już wtedy wiedziało, że popełnię największy i niewybaczalny błąd - zakocham się w Tobie. [ yezoo ]
|
|
 |
" Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość. "
|
|
|
|