 |
widziałam cię nie tak dawno z nią.
tą, której nienawidzę i tą, którą ubóstwiam z tego samego powodu - bo dała ci szczęście.
|
|
 |
ja wiem, zdję sobie z tego sprawę, że powiesz mi w końcu 'to koniec, zniknij z mojego życia', chociaż teraz mówisz 'tylko Ty, proszę nie zostaw mnie, 'na zawsze razem'. wiem i pogodziłam się z tym, że to stek nieświadomych kłamstw.jednak codziennie gdy Cię widzę staram się o tym nie myśleć. zapominam o tym. wtulam się w Ciebie i znowu każdy atom mojego ciała jest wypełniony Tobą, słucham mojej ulubionej melodii jaką jest bicie Twojego serca...
|
|
 |
wybrałeś inaczej niż tego chciałam, spóźniłeś się - ja już wybrałam./.ogarnijziomek
|
|
 |
idź do pana z muzyki , i oznajmij , że nie będziesz śpiewać , bo cię onieśmiela . spytaj pani z historii , czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury , uśmiechnij się , i poradź księdzu , żeby wyluzował . zaczep obcego chłopaka i powiedz , że ma genialne oczy . żyj kurdemol na całego , a nie ograniczaj się , mówiąc , że jesteś nieśmiała , bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża , trójkę dzieci , zero przyjemności z życia i tą myśl , że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego / capibara
|
|
 |
szczęśliwym jest tylko ten człowiek, który nie goni za szczęściem jak za motylem, ale za wszystko, co otrzymuje potrafi być wdzięcznym.
|
|
 |
reprezentujesz wszystko za czym tęsknię, wszystko czego potrzebuję.
|
|
 |
nadal nie wiem co ja takiego w Tobie widzę.. przecież to tylko głupkowaty uśmiech, czekoladowe oczy i te dołeczki w policzkach.. też mi coś. / changedlife
|
|
 |
usiadła się na zimnej marmurowej podłodze,
włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki,
zaczęła czytać wiadomości od niego.
z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień.
przez długie godziny czytała jego kłamstwa.
łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością.
była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia.
żyła przeszłością, żyła nim.
pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.
|
|
 |
nie potrzebuję miłości takiej jak sceny w filmach romantycznych. nie potrzeba mi kwiatów, prezentów, romantycznych kolacji. wystarczy mi świadomość, że dana osoba kocha mnie mimo wszystko. że patrzy z przymrużeniem oka na moje wady, wyolbrzymiając przy tym zalety. wystarczy mi również świadomość, że w razie popełnionego przeze mnie błędu mam do kogo przyjść, opowiedzieć o tym i po prostu się wypłakać. i mogę napisać, że brakuje mi tego. chociaż wierzę, że kiedyś nadejdzie szczęśliwy dzień i dla mnie...
|
|
|
|