 |
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a ty nadal dzwonisz... Kiedy powoduje, że po twojej twarzy spływają łzy, a ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms-a "KOCHAM CIĘ" chociaż wiesz, że odczyta Go dopiero rano./net.
|
|
 |
Do pewnego momentu uważałam, że miłość jest głupia i bezsensu. To wszystko obrzydzały mi 12-letnie dzieciaki, które wypisywały na fejsie jakie to są zakochane, jakie to ich życie cudowne i te durne komentarze pod zdjęciami typu "lovciam" czy " koffam". No bez przesady[...] Jeszcze kilka miesięcy temu wolałam wyjść na imprezę, napić się, zapalić szluga i nie myśleć o życiu w dalszej perspektywie, żyłam z dnia na dzień i było mi z tym dobrze. W pewnym momencie, nieoczekiwanie wszystko obróciło się o 360 stopni.... To on uświadomił mi, że ja też potrafię kochać i być kochana. Już nie myślę o miłości jak o przesłodzonym uczuciu, które tak ubóstwiają 12-latki... Poznałam czym tak naprawdę jest miłość. Miłość to wsparcie, poczucie bezpieczeństwa, przyjaźń, wytrwałość, kłótnie, przepraszanie, łzy, uśmiech... Miłość to On♥
|
|
 |
Jeśli miałabym stosować się do defenicji, że prawdziwy przyjaciel nigdy nie odchodzi, bo nawet kiedy nie ma go przy Tobie czujesz jego obecność - śmiało mogę powiedzieć, że szczera przyjaźń jeszcze mnie nie złapała. Ale tak nie uważam. W moim życiu pojawiło się wiele postaci, których szczerze mogłam nazwać przyjaciółmi. Każdy z nich wniósł coś do mojej codzienności. Każdy z nich był pewnym cholernie ważnym epizodem, który choć już się zakończył, nigdy nie zostanie zapomniany. Nic nie kończyło się nagle, powoli zanikało porozumienie, kontakty. Ale przecież wciąż mogę na nich liczyć, a oni na mnie. Wiem, że kiedy będę w potrzebie, nawet ten dawny przyjaciel z podstawówki będzie mi w stanie pomóc. Tak, miałam wspaniałych przyjaciół. [mowdomniedalej]
|
|
 |
Ja pierdole, czemu mi to robisz kiedy kocham Cię? Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie.
|
|
 |
Niby wszystko o niej wiesz, a reszty przecież się domyślasz. A czy pomyślałeś kiedyś, że ta niewinna dziewczyna ma już wszystkiego dość i wciąż próbuje to wszystko zakończyć mieszanką tabletek popijanych wódką? [mowdomniedalej]
|
|
 |
Nie było mnie tydzień. Bardzo intensywny tydzień. Coś się spieprzyło, coś naprawiło, coś dodało, coś odjęło, coś mnie ucieszyło i coś zasmuciło.
|
|
|
|