 |
Ciężko jest czasem spojrzeć w oczy komuś, z kim wcześniej łączyło cię coś więcej... Starasz się udawać, że wszystko jest Ok, a tak naprawdę czujesz tam w głębi uczucie przypominające niepewność...
|
|
 |
choć teraz potrafię już docenić czas ale nienawidzę go za to jak nas zmienił pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni/ HuczuHucz♥
|
|
 |
Patrze na Ciebie i wiem, ze tknąć nie mogę.
|
|
 |
Mówisz mi, że masz wyjebane. Ciągle powtarzasz, że żyjesz na spontanie, żyjesz chwilą. Wmawiasz wszystkim wkoło, że to co było nie ma znaczenia, że liczy się to co jest i nie zastanawiasz się nad tym co będzie... A prawda jest zupełnie inna. Cholernie ci zależy, tęsknisz za tym co przeminęło i zastanawiasz się jak będzie dalej.
|
|
 |
17 lat temu dokładnie 18 stycznia dostałam swoją szansę. Szansę tą największą jaką człowiek może mieć. Dostałam ją od rodziców. Życie! Tak to dzięki niemu poznaje co to przyjaźń, miłość, zaufanie a także ból, nienawiść, złamane serce... Życie to niekończące się szansę. To od nas zależy czy wykorzystamy je w 100%, w połowie, czy spierdolimy i nie zyskamy nic.
|
|
 |
Nie widziałam Cię tydzień ! Nie czuję twojego dotyku, pocałunków... Brakuje mi tego cholernie...- "Ciągle uśmiechnięta ze szczęściem w oczach." powtarzają znajomi. Tak umiem maskować się przed nimi, udaję szczęśliwą, wmawiam, że wszystko jest OK... Ale wieczorem chowam twarz w poduszkę, by krzyk był cichszy, by nikt nie widział jak płaczę. W końcu zasypiam, zmęczona tęsknotą. A rano wstając znów zakładam maskę szczęśliwej.....
|
|
 |
Może ta bajka nie była pisana dla nas? // pannikt
|
|
 |
Mam trudny charakter, trudno do mnie dotrzeć, mało kto ze mną wytrzymuje... Ale znalazł się ktoś komu to nie przeszkadza ♥ ;**
|
|
 |
Ten księżyc, to niebo, wszystko wyglądało lepiej przy Tobie. // pannikt
|
|
 |
Wieczór. Czasem spędzam Go z przyjaciółmi, innym razem z rodziną czy chłopakiem. ale zdarzają się też wieczory spędzone w samotności pośród swoich czterech ścian. Wtedy do głowy napływają myśli. Zaprzatają mi głowę rzeczy, którymi nie przejmuje się na codzień. Kłopoty i problemy z którymi borykałam się dawno. Przypominają się wszystki złe chwile, które przeżyłam... A najgorsze jest to, że samowolnie w mgnieniu oka w głowie powstają najgorsze scenariusze . Chociaż wiem, że one się nie zdarzą, czuję niepokój i dobijającą niepewność...
|
|
|
|