 |
Bo wiesz, jak każę Ci odejść to w głębi duszy skaczę z radości, że tego nie robisz. Że zostajesz przy mnie, chociaż milczę. Po prostu jesteś. [mowdomniedalej]
|
|
 |
Wchodzisz do szkoły, jest fajnie. Po godzinie na usta pcha się tylko błyskotliwe: ja pierdole ;/
|
|
 |
Kiedy go straciłam. Poczułam się jak ptak ze złamanym skrzydłem, już nie mogę cieszyć się wolnością to co najbardziej kochałam zabrano mi, w okrutny sposób wyrwano z mojego życia bezpowrotnie...
|
|
 |
Zbieram z podłogi wstyd wczorajszych myśli.
|
|
 |
I wciąż słyszę Twój śmiech...
|
|
 |
Wytłumacz mi jedno, bo dla mnie to nie logiczne, po co składać najszczersze obietnice? A potem kłamać jak z nut najpiękniej. Po co? Żeby w moich oczach wyglądać lepiej? O co tak naprawdę chodzi Tobie? Przecież nie ma nic ciekawego w owym sposobie, bo jak z kłamstwem i nieszczerością
można kogoś obdarzyć prawdziwą miłością?
|
|
 |
To wraca, jak bumerang, chcesz go wyrzucić a on wraca. Podobnie jest z tym uczuciem, wyrzucam je a ono ciągle staje mi na drodze, uderza ze zdwojoną siłą.
|
|
|
|