 |
Leżeliśmy na jego łóżku. Patrzył głęboko w moje oczy, uśmiechnął się i szepnął "Jesteś jeszcze śliczniejsza niż wtedy kiedy widziałem Cię po raz ostatni". Nie mogłam pohamować swojej radości, przecież tyle czasu na niego czekałam, tak bardzo tęskniłam, a teraz miałam go i to tak blisko, że mogłam dotknąć jego ciała i poczuć jego ciepło. "Czy przez cały ten czas zatęskniłeś za mną chociaż troszkę?" Nie odrywałam od niego oczu, musiałam nadrobić stracone miesiące, które wypełniały tylko łzy. "Tęskniłem każdego dnia, ale bałem się do tego przyznać. Tak późno zrozumiałem, że jesteś najważniejsza." Byłam jeszcze szczęśliwsza niż rok temu. To najlepsza chwila jaka mogła mnie spotkać. On, ja i nasza miłość. Mogłam go przytulić, pocałować i powiedzieć jak ważny jest w moim życiu. Wszystko było tak cudowne, ale trwało zbyt krótko. Nagle znalazłam się w swoim łóżku i to sama. To był sen, tylko sen. Długo jeszcze próbowałam zasnąć aby powrócić tam i zobaczyć go choć jeszcze na chwilę. /napisana
|
|
 |
|
Nie wiesz kurwa jak wiele namieszałeś w moim życiu swoim popierdolonym zachowaniem.
|
|
 |
Nie trać czasu na to, by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że Cię straci..
|
|
 |
jeśli nie zadzwonisz do mnie przez cały dzień, zrozumiem. Jeśli nie będziesz do mnie pisać przez parę dni, zrozumiem. jeśli nagle przestanie mi zależeć, mam nadzieję, że zrozumiesz.
|
|
 |
może nie był idealny , ale był kimś kogo kochałam .
|
|
 |
To boli gdy to własnie ta osoba nie ma najmniejszej ochoty na rozmowę z Tobą
|
|
 |
Zjebałeś wszystko, ale ona wciąż na Ciebie czeka.
|
|
 |
Mimo że Cię to niszczy , brniesz w to dalej
|
|
 |
Tak zwyczajnie zapomnieć się nie da
|
|
 |
|
` boli mnie głowa i chyba trochę serce bo to co kochałam, raniło najwięcej. / odratowana
|
|
 |
Nie musisz używać siły, nie musisz używać słów. Ciszą i obojętnością ranisz jak nikt inny.
|
|
 |
siedzisz i tęsknisz za nim, płaczesz po nocach, masz nadzieję, że on jeszcze wróci. wyrywasz sobie włosy, słuchasz smętnych, dołujących piosenek, chodzisz w dresach, załamujesz się, nie jesz. a on co? on pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie.
|
|
|
|