 |
- to dlaczego ciągle tu jesteś ? - a dlaczego ty ciągle trzymasz mnie za rękę ?
|
|
 |
i jeśli życie idzie dalej, bez nas, to ja zostaję .
|
|
 |
to taki stan, że idziesz ulicą i modlisz się, żeby ktoś w ciebie wjechał
|
|
 |
Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała. Maleńka kruszyna którą w moment pokochałam.
|
|
 |
Słowo: "kocham Cię" wiąże się z wzięciem na siebie pełnej i całkowitej odpowiedzialności za drugą osobę. W zdrowiu i chorobie, w szczęściu i nieszczęściu, razem na zawsze, w każdej sytuacji, by się wspierać, pomagać sobie, szanować się na w zajem, ufać sobie... Słowa przysięgi małżeńskiej, to rozbudowane słowo: "kocham Cię".
|
|
 |
Za każdym razem, gdy się pokłócimy i później oboje milczymy przez dłuższy czas, zastanawiam się po co to robimy ? Przecież oboje doskonale wiemy, że nie możemy bez siebie żyć.
|
|
 |
Dość mam tych Twoich humorów, pustych słów, niepotrzebnych sporów. Wytykanie błędów, wracanie do przeszłości, przykre słowa wypowiedziane w złości, to nie prowadzi do miłości. Urwane pocałunki, jakieś niedopowiedzenia...
|
|
 |
Przysięgam, że nigdy w życiu, ale to nigdy, aż do końca pierdolonego świata, przez wszystkie starości i młodości, przez wszystkie śmierci i narodziny, przez wszystkie gówno warte inicjacje i zakończenia, przysięgam na Veddera, Jezusa, Kapitana Planetę, Ojca, na wszystkie momenty, w których zrywał budził mnie zastanawiał, ten delikatny szept Czegoś Więcej, oddech Przeżycia, smak Przyszłego Wspomnienia, nieważne, czy było to podczas słuchania kaset, oglądania seriali, imprezowych agonii, obejmowania, ruchania, patrzenia, myślenia przysięgam, że nigdy w życiu Cię nie opuszczę.
|
|
 |
może nie umiem być już ani trochę lepsza .
|
|
 |
pozwolę ci być obok mnie tylko proszę, nie zrób mi krzywdy. moje serce jest tak kruche odkąd porzuciłeś ja na progu bram i zgubiłeś klucze. wczoraj nawet próbowałam je skleić, ale zanim zdążyłam usnąć, kolejny raz rozsypało się w proch. mój drogi pozwolę ci czekać na mnie przed domem tylko błagam, daj mi więcej uśmiechu, kiedy łza zakręci się w moim oku. usiądę wtedy z tobą w chłodną noc i opowiem ci wszystko tylko proszę, bądź. bądź nawet wtedy, kiedy rzucę w ciebie szklanką i sprawdź, czy nie zrobiłam sobie krzywdy. nie chcę kolejny raz szukać odłamków serca na podłodze, wzrok mi się od tego psuje. błagam cie nie rań mnie więcej, bo ta miłość nie przetrwa tej nocy./irrnormal
|
|
 |
W życiu wychodzę z założenia, że wolę słuchać ciszy, niż głupiego pierdolenia.
|
|
|
|