|
Gdy odszedł, płakałam przez tydzień. Potem zdałam sobie sprawę, że wciąż mam wiarę. Wiarę w siebie. W to, że pewnego dnia spotkam kogoś, dla kogo będę tą jedyną.
|
|
|
Przykro patrzeć, jak odchodzą Ci, którzy znaczą najwięcej.
|
|
|
Tak bardzo się boję. Ale głównie tego, że pragnę Go za bardzo.
|
|
|
Zaciskam pięści i patrzę się przed siebie. Mój świat rozpada się na części, a Ty nic o tym nie wiesz.
|
|
|
Kiedy spotkałam Cię po raz pierwszy, nawet przez chwilę nie pomyślałam, że będziesz dla mnie tak cholernie ważny. Patrząc na Ciebie nie wiedziałam, że to Twoją twarz będę widzieć, gdy zamknę oczy. Że każda chwila spędzona z Tobą będzie należała do najlepszych chwil spędzonych w moim życiu. A rozmawiając z Tobą, nie wiedziałam, że Twój głos będzie moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
|
Zastanawiałam się, czy Ty chociaż przez jedną, jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "cholera, brakuje mi jej"
|
|
|
i nie ma nic, znów są tylko moje łzy czternaście minut po północy.
|
|
|
znowu płaczę tylko i wyłącznie przez Ciebie.
|
|
|
Nie trać czasu, by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że traci Ciebie.
|
|
|
nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.
|
|
|
Bywa również tak , że nie chce się odejść, ale nie można zostać.
|
|
|
i chyba nigdy nie słyszałam nic piękniejszego niż jego cichy szept "nie bój się, przecież jestem"
|
|
|
|