|
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
|
nie pojmujesz, że z decyzją o miłości wiążę się niemal takie samo zobowiązanie jak stanięcie na ślubnym kobiercu? nie możesz tego zmienić na pstryknięcie palców, kiedy nagle stwierdzisz, że potrzebujesz przestrzeni. ani miłości, ani małżeństwa deklaracji na papierze czy tej mimowolnej - serca, nie łamie się po to, żebyś mógł sobie odetchnąć od czegoś czego sam pragnąłeś.
|
|
|
staramy się o miłość, a kiedy już nadejdzie każesz mi ją wstrzymać, żebym nie wymagała od Ciebie za wiele. wybacz, że nie zaopatrzyłam Cię w pilota on/off, mój błąd.
|
|
|
tak bardzo nie chcesz się angażować, a zanim zdążysz się obejrzeć planujesz jakie imiona będą nosiły Wasze dzieci.
|
|
|
jesteś przy mnie tak często, że czasami obawiam się czy nie dopadła mnie schizofrenia.
|
|
|
uzależnienie jednostronne, kiedy Ty myślisz o mnie tylko kilka razy w tygodniu, kiedy ja myślę o Tobie nawet w trakcie mycia zębów.
|
|
|
najpierw napawasz sobą każdą komórkę mojego działa, nakręcając jak karuzele na placu zabaw, a potem każesz mi zwolnić. a jak można zwolnić rozpędzone stado koni, który biegną jak oszalałe za każdym razem kiedy jesteś obok, pokonując trasę po całym moim ciele? kiedy zrozumiesz, że to nie jest jebany kucyk tylko setki mustangów?
|
|
|
Obcasy, głowę i standardy zawsze miej wysokie.
|
|
|
Tę wąską, czarną gumkę, którą ściąga włosy, w nocy nosi na ręce, żeby nie zaginęła, jej nocne obyczaje są zaskakujące, długo by można na ten temat. Wyjechała, lecz wróci i niech ciągle wraca, niech ciągle wracają jej popołudniowe i wieczorne obyczaje, znowu mam życie, ona mi je robi.
|
|
|
"Są na świecie dobre kobiety. One istnieją, posłuchajcie mnie. Naprawdę istnieją. Przez całe życie chodzą obok nas, takie dobre, mądre i piękne, a my, jak te ciule, nie widzimy ich. Jeden ciul na tysiąc trafia do baru, w którym dobra kobieta, odrywając się od książki poda mu rękę, a wraz z ręką poda mu siłę, która naprawdę może zmieniać świat."
|
|
|
"Możliwe, że zbłądziliśmy,
ale wolę z Tobą zbłądzić niż z innymi dojść do celu."
|
|
|
"Był kimś ogromnie wrażliwym i czułym. I chociaż był zarazem narwańcem i zgrywusem, miał w sobie wiele delikatności. To właśnie lubiłem w nim najbardziej: A znałem go dłużej niż ktokolwiek inny. Ktoś: kto zetknął się z nim tylko przelotnie, mógł stworzyć sobie fałszywy obraz jego osoby. John nie obnosił się bowiem ze swoją wrażliwością. A jednak można ją było dostrzec na jego twarzy. Nie bardzo odnajdywał się w całej tej grze..."
|
|
|
|