 |
|
chciałabym być ruda. ten stereotyp cholernie do mnie pasuje.
|
|
 |
|
- przytyłaś?
- zaraz ci przypierdole
- zwiększyłaś masę objętościową? xD
|
|
 |
|
nauczyciele chyba sądzą, że przez ostatni tydzień, nauczą nas więcej niż przez ostatnie trzy lata.
|
|
 |
|
powietrze było całkowicie zakurzone wspomnieniami z tamtych dni
|
|
 |
|
zamknij okno, mam przeciąg w sercu
|
|
 |
|
jeśli tęsknota okaże się grzechem, będziesz się z niej spowiadać?
|
|
 |
|
najlepsze sobotnie wieczory są wtedy, gdy nie zwracasz uwagi, na to, ze zbliża się poniedziałek.
|
|
 |
|
nie wierzę, że zostaniesz.
|
|
 |
|
wyrzuca z siebie kolejne pretensje o moje chore zachowanie, wybryki, drobne przewinięcia. wciągam do płuc buch za buchem napawając się bólem w Jego spojrzeniu. błądzę wzrokiem nie wiedząc na czym go zawiesić. poprawiam co chwila grzywkę dostającą się do oczu. zaczyna przepraszać, na co nawet nie reaguję. rzucam na ziemię niedopalonego papierosa i gaszę Go butem. odchodzę mówiąc, że ostrzegałam, iż w końcu będzie za późno. czas zmienił mnie w sukę.
|
|
 |
|
ciekawe czy wie jak mnie niszczy, ile razy na dzień doprowadza mnie do chociażby minimalnego cierpienia. nie wybucham od razu płaczem, nie krzyczę, nie niszczę wszystkiego co trafi mi się pod ręką, a zwyczajnie kruszę się od środka. z każdym z Jego najdrobniejszych posunięć od mojego serca odpada jakaś niewielka cząstka. biorąc pod uwagę częstotliwość tego zjawiska - wkrótce zginę.
|
|
|
|