głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pattinsonova

potrzebujesz kogoś  kto by się zainteresował Twoim życiem?

zozolandia dodano: 13 kwietnia 2011

potrzebujesz kogoś, kto by się zainteresował Twoim życiem?

stajemy się nieszczęśliwi   kiedy  sprawdzamy wyniki egzaminu.

zozolandia dodano: 13 kwietnia 2011

stajemy się nieszczęśliwi , kiedy sprawdzamy wyniki egzaminu.

to było straszne  mogę się pożegnać z ukochanym l.o teksty zozolandia dodał komentarz: to było straszne, mogę się pożegnać z ukochanym l.o do wpisu 12 kwietnia 2011
może jeśli ustawię sobie Twój głos na dzwonek budzika w końcu przestanę go tak obsesyjnie kochać.

definicjamiloscii dodano: 11 kwietnia 2011

może jeśli ustawię sobie Twój głos na dzwonek budzika w końcu przestanę go tak obsesyjnie kochać.

zerwałam się z łóżka zakładając na siebie jedną z Jego koszulek. już od progu sypialni do moich nozdrzy uderzył zapach świeżo zaparzonej kawy. zahaczając po drodze o łazienkę wbiegłam do kuchni całując delikatnie Jego kark. usiadłam na blacie przyglądając się jak smaruje kromki chleba masłem.   jak się spało?   wyszeptał mierząc mnie swoimi cudownie zielonymi tęczówkami. zanurzyłam czubek palca w jednym ze słoików oblizując go chwilę potem.   poza tym  że całą noc chrapałeś  nie narzekam.   rzuciłam zaczepnie mierzwiąc Mu włosy. dźgnął mnie palcem w brzuch.   skoro tak... rób sobie śniadanie sama!   powiedział zabierając wszystkie kanapki i siadając do stołu. prychnęłam pod nosem zakładając ręce.   nie dość  że chrapie to...   zaczęłam narzekania kiedy w sekundę znalazł się przy mnie zamykając moje usta gwałtownym pocałunkiem.   z czym chcesz?   zapytał łapiąc oddech.

definicjamiloscii dodano: 11 kwietnia 2011

zerwałam się z łóżka zakładając na siebie jedną z Jego koszulek. już od progu sypialni do moich nozdrzy uderzył zapach świeżo zaparzonej kawy. zahaczając po drodze o łazienkę wbiegłam do kuchni całując delikatnie Jego kark. usiadłam na blacie przyglądając się jak smaruje kromki chleba masłem. - jak się spało? - wyszeptał mierząc mnie swoimi cudownie zielonymi tęczówkami. zanurzyłam czubek palca w jednym ze słoików oblizując go chwilę potem. - poza tym, że całą noc chrapałeś, nie narzekam. - rzuciłam zaczepnie mierzwiąc Mu włosy. dźgnął mnie palcem w brzuch. - skoro tak... rób sobie śniadanie sama! - powiedział zabierając wszystkie kanapki i siadając do stołu. prychnęłam pod nosem zakładając ręce. - nie dość, że chrapie to... - zaczęłam narzekania kiedy w sekundę znalazł się przy mnie zamykając moje usta gwałtownym pocałunkiem. - z czym chcesz? - zapytał łapiąc oddech.

po obudzeniu zastaniesz tylko mój krwistoczerwony stanik rzucony niezdarnie w kąt i zmiętą kartkę z krótkim 'miło było'. zobaczysz jakie to kurewsko żałosne uczucie gdy nie odnajdujesz mimo wszelkich starań przy swoim boku tego  czego pragniesz najbardziej.

definicjamiloscii dodano: 11 kwietnia 2011

po obudzeniu zastaniesz tylko mój krwistoczerwony stanik rzucony niezdarnie w kąt i zmiętą kartkę z krótkim 'miło było'. zobaczysz jakie to kurewsko żałosne uczucie gdy nie odnajdujesz mimo wszelkich starań przy swoim boku tego, czego pragniesz najbardziej.

  zastanowiłam się nad Twoim pytaniem. wiesz? z tak miłej  grzecznej i poukładanej dziewczynki zrobiła się z Ciebie taka wyrachowana  arogancka smarkula. i właśnie przez Ciebie  moja odpowiedź brzmi: nie. nie cieszę się  że mam z wami lekcje.   nonono. wiem  wiem. ale niech się pani nie martwi. to odwzajemnione uczucie.

definicjamiloscii dodano: 11 kwietnia 2011

- zastanowiłam się nad Twoim pytaniem. wiesz? z tak miłej, grzecznej i poukładanej dziewczynki zrobiła się z Ciebie taka wyrachowana, arogancka smarkula. i właśnie przez Ciebie, moja odpowiedź brzmi: nie. nie cieszę się, że mam z wami lekcje. - nonono. wiem, wiem. ale niech się pani nie martwi. to odwzajemnione uczucie.

ŻYCZĘ POWODZENIA I SAMYCH DOBRYCH ODPOWIEDZI SOBIE I WSZYSTKIM 3 KLASISTOM  KTÓRZY PRZEZ NAJBLIŻSZE DNI PISZĄ TE CHOLERNE EGZAMINY. i prośba  do tych którzy nie będą pisać : KOCHANI  MOCNO TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI!

zozolandia dodano: 11 kwietnia 2011

ŻYCZĘ POWODZENIA I SAMYCH DOBRYCH ODPOWIEDZI SOBIE I WSZYSTKIM 3-KLASISTOM, KTÓRZY PRZEZ NAJBLIŻSZE DNI PISZĄ TE CHOLERNE EGZAMINY. i prośba, do tych którzy nie będą pisać : KOCHANI, MOCNO TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI!

  co tam?   pakuję się.   wyprowadzka?   a no  do Twojego serca.

definicjamiloscii dodano: 10 kwietnia 2011

- co tam? - pakuję się. - wyprowadzka? - a no, do Twojego serca.

z cwaniackim uśmiechem wyzywasz mnie od szmat nie mających choć krzty szacunku do samych siebie. także pozwól  że zapytam   jak Ci ze świadomością  iż wyznawałeś miłość panience  która jest perfekcyjną degustatorką męskich przyrodzeń? myśl  kolego  zanim rzucisz którąś ze swoich dennych niby obelg.

definicjamiloscii dodano: 10 kwietnia 2011

z cwaniackim uśmiechem wyzywasz mnie od szmat nie mających choć krzty szacunku do samych siebie. także pozwól, że zapytam - jak Ci ze świadomością, iż wyznawałeś miłość panience, która jest perfekcyjną degustatorką męskich przyrodzeń? myśl, kolego, zanim rzucisz którąś ze swoich dennych niby-obelg.

nie kontroluj każdego z moich kroków. nie pytaj co robiłam  gdzie  z kim. daj mi wolność  która jest  czy tego chcesz czy też nie  nieodłączną częścią mojego życia. nie popadajmy pod żadnym pozorem w rutynę. nie wybuchaj  gdy dowiesz się  że włóczyłam się po okolicy z innym gościem. owszem  pilnuj mnie  bądź zazdrosny  martw się  traktuj mnie jak najcenniejszy skarb   z umiarem. nie zaciskaj na mojej szyi obroży  która tylko sprowokuje mnie do niechybnego odejścia.

definicjamiloscii dodano: 10 kwietnia 2011

nie kontroluj każdego z moich kroków. nie pytaj co robiłam, gdzie, z kim. daj mi wolność, która jest, czy tego chcesz czy też nie, nieodłączną częścią mojego życia. nie popadajmy pod żadnym pozorem w rutynę. nie wybuchaj, gdy dowiesz się, że włóczyłam się po okolicy z innym gościem. owszem, pilnuj mnie, bądź zazdrosny, martw się, traktuj mnie jak najcenniejszy skarb - z umiarem. nie zaciskaj na mojej szyi obroży, która tylko sprowokuje mnie do niechybnego odejścia.

wybacz  duma nie pozwala mi wspominać  płakać i tęsknić.

definicjamiloscii dodano: 10 kwietnia 2011

wybacz, duma nie pozwala mi wspominać, płakać i tęsknić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć