 |
|
''tyle pytań chcę Ci zadać,które mi w głowie siedzą ale zbyt boję się,że zadasz mi ból odpowiedzią, czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa zamiast wymieniać spojrzenia,zacząć wymieniać słowa choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia,na twarzach to czuję tęsknotę,gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
 |
|
nie mamy już szans na więcej.
|
|
 |
|
bez Ciebie nie liczy się nic.
|
|
 |
|
walczyć chciałam,ale nie mam już sił.
|
|
 |
|
mimo,że świat jest podły chcę okazać ci tą miłość,którą noszę w sercu od tak wielu miesięcy.
|
|
 |
|
I znów siedzę w samotności, nie wiem co ze sobą zrobić- iść w przód, załamać się i pociąć znów nadgarstki czy zapić nienawiść do samej siebie? Nie mogę już tak żyć, przejmować się co dzień, myśleć co u Ciebie. Wybiegać i wracać gdzieś gdzie jestem zbędna, no powiedz mi czemu czuję się jak przedmiot, zupełnie niepotrzebny rzucony na wysypisko dusz. Czuję się tak beznadziejnie, nie wiem co dalej, co robić, jak postępować i żyć? Chcę by ktoś zaopiekował się mną, usiadł obok pomógł mi się odnaleźć, pozbierać się bym już nie tkwiła w beznadziei. Chcę wreszcie stać się dla kogoś kimś ważnym, jedynym i potrzebnym by dalej żyć. Nie mam siły udawać że jest dobrze skoro nie potrafię uśmiechnąć się tak bez powodu, nie chcę się męczyć, zadręczać i zabijać codziennie. Potrzebuję osoby, przyjaciela który zrozumie mnie bez zbędnych słów, Przyjaciela który da mi szansę, który uwierzy że też potrafię kochać, nie jestem egoistką naprawdę.
|
|
 |
|
serca nie są po to żeby je łamać.
|
|
 |
|
wolisz nieszczęśliwie być z kimś niż być wolnym?
|
|
 |
|
Zabawne, że nic do mnie samo nie przyszło, ale kiedy miało odejść, nie musiałam wkładać w to już takich starań. Po prostu znikło, bez uprzedzenia./esperer
|
|
 |
|
leżąc wspominam,jak wiele straciłam i jak wiele się zmienia w każdy pochmurny jesienny dzień. czuję się jak wypalona świeczka,nie posiadam żadnych pozytywnych uczuć,nawet już nie potrafią się tlić. dlaczego znów czuję ból,dlaczego znów łzy lecą po czerwonych,zmarzniętych policzkach? dlaczego nie mogę zamknąć powiek i zatopić się w sen tylko wciąż rozmyślam o Tobie,o tym co się z nami stało? dlaczego nie pozwalasz mi normalnie żyć? chcę szczęscia,chociażby odrobiny,czułam ją,lecz tylko przez chwilę,gdy byłeś obok mnie. czułam ją tylko dzięki Tobie,lecz teraz dzięki Tobie czuję słone łzy,ból i zmarznięte serce,które pragnie poczuć się kimś ważnym w Twoich oczach,w Twoim sercu. zawiodłeś po raz kolejny,lecz nie chcę o Tobie zapomnieć,czy to normalne? czy ze mną wszystko w porządku?
|
|
|
|