głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika patrzsobie

a wtedy ? wtedy przytuliłam go najbardziej jak tylko potrafiłam . potrzebowałam tego jak ćpun dragów . dla tej chwili zrobiłabym zupełnie wszystko . nasze ciała zastygły w najczulszym uścisku   a ja nie mogłam opanować łez . wiedziałam   że to wszystko zaraz minie   a ta chwila przecież nie będzie trwać wiecznie . znów będę na głodzie i całkiem możliwe   że już nigdy nie naćpam się jego zapachem   który tak strasznie uwielbiam .   limonkax3

limonkax3 dodano: 9 lipca 2011

a wtedy ? wtedy przytuliłam go najbardziej jak tylko potrafiłam . potrzebowałam tego jak ćpun dragów . dla tej chwili zrobiłabym zupełnie wszystko . nasze ciała zastygły w najczulszym uścisku , a ja nie mogłam opanować łez . wiedziałam , że to wszystko zaraz minie , a ta chwila przecież nie będzie trwać wiecznie . znów będę na głodzie i całkiem możliwe , że już nigdy nie naćpam się jego zapachem , który tak strasznie uwielbiam . / limonkax3

nasza miłość ? zdecydowanie nie należała do tych ' od pierwszego wejrzenia ' . znaliśmy się dość długo   ale nigdy nie zamieniliśmy ani jednego zdania . zaczął podobać mi się dopiero po pewnym czasie . wpadałam na niego dość często na ulicy   zawsze wgapiona w niego jak w obrazek . łudziłam się   że w końcu powie mi to głupie ' cześć ' . ale on był typem   który totalnie zlewał laski . dla niego liczył się tylko najlepszy kumpel i piłka . był trudny do ogarnięcia   ale za to cholernie przyciągający .   limonkax3

limonkax3 dodano: 9 lipca 2011

nasza miłość ? zdecydowanie nie należała do tych ' od pierwszego wejrzenia ' . znaliśmy się dość długo , ale nigdy nie zamieniliśmy ani jednego zdania . zaczął podobać mi się dopiero po pewnym czasie . wpadałam na niego dość często na ulicy , zawsze wgapiona w niego jak w obrazek . łudziłam się , że w końcu powie mi to głupie ' cześć ' . ale on był typem , który totalnie zlewał laski . dla niego liczył się tylko najlepszy kumpel i piłka . był trudny do ogarnięcia , ale za to cholernie przyciągający . / limonkax3

dzisiaj muzyka pezeta   piha czy chociażby mozila   która niezwykle mnie odpręża jest bezsensu . dzisiaj wszystko jest . i nie ważne czy mowa tutaj o miłości   przyjaźni czy wrogach   którzy tylko czekają   aż podwinie ci się noga . beznadzieja wisi w powietrzu mimo przygotowanych truskawek w śmietanie przez mamę   czy faktu   że jutro przyjeżdża mój ukochany kuzyn z zagranicy . jest źle i trzeba to przetrwać . wejść pod kołdrę   zamknąć oczy   przenieś się do lepszego miejsca na najbliższe 8 godzin i przetrwać .   limonkax3

limonkax3 dodano: 9 lipca 2011

dzisiaj muzyka pezeta , piha czy chociażby mozila , która niezwykle mnie odpręża jest bezsensu . dzisiaj wszystko jest . i nie ważne czy mowa tutaj o miłości , przyjaźni czy wrogach , którzy tylko czekają , aż podwinie ci się noga . beznadzieja wisi w powietrzu mimo przygotowanych truskawek w śmietanie przez mamę , czy faktu , że jutro przyjeżdża mój ukochany kuzyn z zagranicy . jest źle i trzeba to przetrwać . wejść pod kołdrę , zamknąć oczy , przenieś się do lepszego miejsca na najbliższe 8 godzin i przetrwać . / limonkax3

znasz to uczucie ? gdy lądujesz w jego ramionach i nagle wszystko znika ? głosy i spojrzenia wścibskich ludzi już zupełnie cię nie interesują   a w głowie krąży tylko ta jedna myśl   by to nigdy sie nie kończyło ? czujesz   że zaraz zemdlesz bo nogi odmawiają posłuszeństwa   a przed oczami robi się wręcz ciemno z nadmiaru szczęścia ? masz ochotę skakać   krzyczeć i opowiadać każdemu napotkanemu człowiekowi jak cholernie jest ci dobrze ? no i oczywiście ten hipnotyzujący do reszty zapach jego perfum   który zadziwiająco idealnie przylega do twoich włosów   ubrań i skóry .   limonkax3

limonkax3 dodano: 9 lipca 2011

znasz to uczucie ? gdy lądujesz w jego ramionach i nagle wszystko znika ? głosy i spojrzenia wścibskich ludzi już zupełnie cię nie interesują , a w głowie krąży tylko ta jedna myśl , by to nigdy sie nie kończyło ? czujesz , że zaraz zemdlesz bo nogi odmawiają posłuszeństwa , a przed oczami robi się wręcz ciemno z nadmiaru szczęścia ? masz ochotę skakać , krzyczeć i opowiadać każdemu napotkanemu człowiekowi jak cholernie jest ci dobrze ? no i oczywiście ten hipnotyzujący do reszty zapach jego perfum , który zadziwiająco idealnie przylega do twoich włosów , ubrań i skóry . / limonkax3

MASZ ŚWIADOMOŚĆ TEGO   ŻE JESTEŚ TUTAJ NAJLEPSZA ?! :     teksty limonkax3 dodał komentarz: MASZ ŚWIADOMOŚĆ TEGO , ŻE JESTEŚ TUTAJ NAJLEPSZA ?! : - * do wpisu 9 lipca 2011
Bądź !.

shitt dodano: 9 lipca 2011

Bądź !.

usiadała na mokrej trawie opierając się o pień drzewa. słabe promienie słońca przeciskały się przez koronę drzew  które zaraz atakowane były przez grube krople deszczu. odetchnęła unosząc delikatnie kąciki ust do góry.   może będzie tęcza?   zastanawiała się  kiedy jej telefon zaczął wibrować. wyjęła go z kieszeni i odczytała wiadomość.   tęcza jest po Twojej prawej stronie  a serce po lewej. idzie z kocem i nutellą uśmiechając się. spojrzała w bok zauważając go. szedł  a jego mokre włosy opadały na czoło mierzwiąc mu jego długie rzęsy. wykrzywiła usta na kształt uśmiechu i ruszyła ku niemu nie zważając na spadające z nieba krople.

shitt dodano: 9 lipca 2011

usiadała na mokrej trawie opierając się o pień drzewa. słabe promienie słońca przeciskały się przez koronę drzew, które zaraz atakowane były przez grube krople deszczu. odetchnęła unosząc delikatnie kąciki ust do góry. - może będzie tęcza? - zastanawiała się, kiedy jej telefon zaczął wibrować. wyjęła go z kieszeni i odczytała wiadomość. - tęcza jest po Twojej prawej stronie, a serce po lewej. idzie z kocem i nutellą uśmiechając się. spojrzała w bok zauważając go. szedł, a jego mokre włosy opadały na czoło mierzwiąc mu jego długie rzęsy. wykrzywiła usta na kształt uśmiechu i ruszyła ku niemu nie zważając na spadające z nieba krople.

leżałam na trawie przed szkołą z grupką chłopaków z klasy. zamknęłam oczy i nucąc sobie coś pod nosem rozmyślałam o całym  minionym roku szkolnym kiedy ktoś zasłonił mi słońce. wkurzona otworzyłam oczy i spojrzałam w górę. zamarłam. serce stanęło. nie widziałam go.. dobrych kilka miesięcy jednak nie powróciły wspomnienia  ból czy tęsknota. pojawił się wstyd i żal. nie rozumiałam jak mógł spodobać mi się ktoś taki jak on. żal  z powodu zmarnowania tylu tygodni przez takiego dupka jak on. zaśmiałam się wrednie co wytrąciło go z równowagi.   bądź tak uprzejmy i spierdalaj stąd jak wtedy. kilka miesięcy temu  ok?   powiedziałam na powrót kładąc głowę na brzuchu kumpla i zamykając oczy.

shitt dodano: 9 lipca 2011

leżałam na trawie przed szkołą z grupką chłopaków z klasy. zamknęłam oczy i nucąc sobie coś pod nosem rozmyślałam o całym, minionym roku szkolnym kiedy ktoś zasłonił mi słońce. wkurzona otworzyłam oczy i spojrzałam w górę. zamarłam. serce stanęło. nie widziałam go.. dobrych kilka miesięcy jednak nie powróciły wspomnienia, ból czy tęsknota. pojawił się wstyd i żal. nie rozumiałam jak mógł spodobać mi się ktoś taki jak on. żal, z powodu zmarnowania tylu tygodni przez takiego dupka jak on. zaśmiałam się wrednie co wytrąciło go z równowagi. - bądź tak uprzejmy i spierdalaj stąd jak wtedy. kilka miesięcy temu, ok? - powiedziałam na powrót kładąc głowę na brzuchu kumpla i zamykając oczy.

zdejmując swoje wysokie szpilki z nóg weszła do domu. nie zważając na słowa matki ruszyła do pokoju na poddaszu. buty i skórzaną kurtkę rzuciła na łóżko. podeszła do dużej drewnianej szafy i znalazłszy w niej kartonowe pudełko  w którym trzymała wszystkie wspomnienia wsadziła je sobie pod pachę   a z pod poduszki wyjęła niedokończoną wczoraj butelkę czystej. usiadła na środku pokoju i powoli  ze strachem w oczach uniosła wieczko do góry  aby przypadkiem ból nie zaatakował jej ze zdwojoną siłą. odkręciła niedopity alkohol i biorąc pierwsze zdjęcie do rąk  wzięła łyka. pierwsza łza spłynęła na fotografie  a ona gorzko się śmiejąc wyszeptała   Twoje zdrowie skurwielu.

shitt dodano: 9 lipca 2011

zdejmując swoje wysokie szpilki z nóg weszła do domu. nie zważając na słowa matki ruszyła do pokoju na poddaszu. buty i skórzaną kurtkę rzuciła na łóżko. podeszła do dużej drewnianej szafy i znalazłszy w niej kartonowe pudełko, w którym trzymała wszystkie wspomnienia wsadziła je sobie pod pachę , a z pod poduszki wyjęła niedokończoną wczoraj butelkę czystej. usiadła na środku pokoju i powoli, ze strachem w oczach uniosła wieczko do góry, aby przypadkiem ból nie zaatakował jej ze zdwojoną siłą. odkręciła niedopity alkohol i biorąc pierwsze zdjęcie do rąk, wzięła łyka. pierwsza łza spłynęła na fotografie, a ona gorzko się śmiejąc wyszeptała - Twoje zdrowie skurwielu.

pamiętam gdy pierwszy raz mnie uderzył . zdecydowanie zbyt mocno . odruchowo złapałam palący mnie policzek i mimo trudu uniosłam oczy ku górze   z których wylewaly się łzy   by spojrzeć na jego wyraz twarzy . był zmieszany . chyba do końca nie wiedział co się stało i dlaczego to zrobił . szczerze ? ja też zbyt wiele nie pamiętałam . byłam skrępowana i nie wiedziałam jak się zachować . odetchnął głęboko   wypowiedział głośne ' kurwa '   trzasnął drzwiami i zostawił mnie samą pozwalając   bym przepałakała całą noc oglądając jakieś badziewie w telewizji .   limonkax3

limonkax3 dodano: 9 lipca 2011

pamiętam gdy pierwszy raz mnie uderzył . zdecydowanie zbyt mocno . odruchowo złapałam palący mnie policzek i mimo trudu uniosłam oczy ku górze , z których wylewaly się łzy , by spojrzeć na jego wyraz twarzy . był zmieszany . chyba do końca nie wiedział co się stało i dlaczego to zrobił . szczerze ? ja też zbyt wiele nie pamiętałam . byłam skrępowana i nie wiedziałam jak się zachować . odetchnął głęboko , wypowiedział głośne ' kurwa ' , trzasnął drzwiami i zostawił mnie samą pozwalając , bym przepałakała całą noc oglądając jakieś badziewie w telewizji . / limonkax3

patrzyła na jego oddalającą się sylwetkę. ust wydobywał się gęsty dym  który przesiąkał jego bluzę. stała na środku ulicy nie zważając na trąbiące auta. jej łzy zaczęły spływać  a serce walić o kilkaset uderzeń za szybko. mogłoby się wydawać że lada chwila jej żebra połamią się na pół wraz z maleńką pompą z powodu zbyt dużego bólu. nie zważała nawet na krople deszczu  które mieszały się ze łzami. które rozmywały staranny makijaż. żałowała jedynie że nie potrafi też zmyć cierpienia i pustki jakiej po sobie zostawił ten skurwiel  którego mimo wszystko nadal tak bardzo kochała.

shitt dodano: 9 lipca 2011

patrzyła na jego oddalającą się sylwetkę. ust wydobywał się gęsty dym, który przesiąkał jego bluzę. stała na środku ulicy nie zważając na trąbiące auta. jej łzy zaczęły spływać, a serce walić o kilkaset uderzeń za szybko. mogłoby się wydawać że lada chwila jej żebra połamią się na pół wraz z maleńką pompą z powodu zbyt dużego bólu. nie zważała nawet na krople deszczu, które mieszały się ze łzami. które rozmywały staranny makijaż. żałowała jedynie że nie potrafi też zmyć cierpienia i pustki jakiej po sobie zostawił ten skurwiel, którego mimo wszystko nadal tak bardzo kochała.

nie zważając na strugi deszczu wyszła przed dom. założyła kaptur na głowę i zamykając oczy czekała na niego. miał być. godzinę temu. zawsze kiedy się spóźniał jej serce podchodziło do gardła wydając z siebie cichy jęk strachu. jej ręce nie czuły jego ciała  a nos nie wyłapywał jego woni. nie czuła go. nie było go obok niej. przetarła rękawem bluzy oczy zapominając że ma grubo wytuszowane rzęsy  kiedy ktoś ją objął.   przepraszam mała że tak długo  przeciągnął się trening.   wyszeptał całując ją w usta.   nie wiem czy wiesz  ale telefon służy do informowania właśnie o takich typu sprawach!   warknęła waląc go w klatkę piersiową  a zaraz na powrót wtuliła się w jego fioletową bluzę.

shitt dodano: 9 lipca 2011

nie zważając na strugi deszczu wyszła przed dom. założyła kaptur na głowę i zamykając oczy czekała na niego. miał być. godzinę temu. zawsze kiedy się spóźniał jej serce podchodziło do gardła wydając z siebie cichy jęk strachu. jej ręce nie czuły jego ciała, a nos nie wyłapywał jego woni. nie czuła go. nie było go obok niej. przetarła rękawem bluzy oczy zapominając że ma grubo wytuszowane rzęsy, kiedy ktoś ją objął. - przepraszam mała że tak długo, przeciągnął się trening. - wyszeptał całując ją w usta. - nie wiem czy wiesz, ale telefon służy do informowania właśnie o takich typu sprawach! - warknęła waląc go w klatkę piersiową, a zaraz na powrót wtuliła się w jego fioletową bluzę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć