 |
Cierpię, gdy upada ktoś mi bliski, a ja upadając wraz z nim, nie sięgam dłonią aby pomóc mu wstać. Bodźce. Ktoś wbija tysiące szpilek w nasze serca i uśmiecha się pod nosem. Jednych serca są nietrwałe. Inni radzą sobie dość dobrze, cierpią w sobie, krwawią, lecz chcą żyć. Chcą żyć, rozumiesz? Pomimo wszystko, pomimo bólu i przeciwnością, po prostu - chcą.. / Endoftime.
|
|
 |
Mimo wszystko, nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów, żadnej z obietnic, żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz, że Ty również nie żałujesz, że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś, w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było, o tym, że wtedy to coś było warte wszystkiego, że my byliśmy czymś. Powspominamy, tak po prostu, bez przeszkód, bez zobowiązań. / Endoftime.
|
|
 |
jesteś produktem ubocznym świata, w którym żyjesz
|
|
 |
lubię rozmawiać z nim kiedy jest pijany, wtedy wiem, że to co mówi jest w stu procentach szczere...
|
|
 |
Fluidem i pudrem nie zakryjesz swojej głupoty
|
|
 |
W momencie upadku, oddaję hołd swoim czynom.
|
|
 |
Jestem sobie nieidealną, pełną kompleksów, zranioną dziewczyną. Nie podchodź bo gryzę!
|
|
 |
Byłam tylko dla Ciebie...opuściłam innych.Ale jak się okazało na marne...Ty odszedłeś oni zostaną i będą już na zawsze
|
|
 |
Będę szczęśliwa, a Tobie może się to nie podobać :)
|
|
 |
Patrząc w Twoje oczy zupełnie nic nie czułam..
|
|
 |
wiem, mam myśleć dobrze i tak się też nastrajać,
chęć całkiem mnie ogarnia, jebana chęć działania.
|
|
|
|