 |
wzięliśmy deski i wyszliśmy z domu. mieliśmy w planie iść do skateparku, ale brat oczywiście musiał coś wymyślić i zaproponował lody. nie zaprotestowałam. minęła godzina zanim kupiliśmy to co mieliśmy w zamiarach i w końcu poszliśmy pojeździć przy nucie GrubSon'a. nie jeździliśmy na poważnie, aby udoskonalić swoje umiejętności. wygłupialiśmy się do tego stopnia, że byliśmy bliscy wylądowania w szpitalu, przez połamanie nóg. kiedy nam się znudziło, usiedliśmy na murku, nabijając się z początkujących, którzy nie mieli zielonego pojęcia o desce czy bmx.ciągnęliśmy łacha z każdego, kto się wyjebał, pomijając fakt, że kiedyś my zaczynaliśmy tak samo. wreszcie stwierdziliśmy, że czas iść pojeździć po mieście, wkurwiając przy tym ludzi. śmialiśmy się jak pojebani z niczego. nagle zobaczyliśmy, że mój były z jego byłą idą za rękę. zamurowało nas. stanęliśmy po czym wybuchnęliśmy śmiechem, mówiąc równocześnie 'są siebie warci.' / mojekuurwazycie
|
|
 |
-Kaptur, spojrzenie, wszystko na tip top i dzień jest nasz!
-Ale nie mój!
-Każdy dzień jest Twój kiedy wpierdol dasz! Spójrz sama co za lama, stylowy wpierdol zapewniony!
Super co? Pałka w dłoń! Jesteś dresem teraz ooo!!!
|
|
 |
można ograniczyć słodycze, cukier. chujowych ludzi też można ograniczyć.
|
|
 |
a z okazji dnia matki, który był już dawno postanowiłam, że nie będę kupowała kwiatów, które prędzej czy później zwiędną. w zasadzie nie zrobiłam nic nadzwyczajnego. przygotowałam kolację, a na kartce z bloku technicznego napisałam 'kocham cię, mamo' . niby nic wielkiego, ale doprowadziło mamę do łez. / mojekuurwazycie
|
|
 |
tak, wiem, że dzień matki był już dawno ale dzisiaj chciałam ci coś napisać. to nic, że tego nie przeczytasz, baa, nie wiesz nawet, że taka strona, jak 'moblo' istnieje, ale mam nadzieję, że jesteś świadoma tego, jak bardzo cię kocham i jak wiele zawdzięczam. wiem, że nieraz jestem nie do zniesienia, ale na tym polega życie. przecież nie wszystko zawsze będzie kolorowe. dziękuję mamo za wsparcie, które mi dajesz, troskę i serce, które mnie kocha. kocham cię. / mojekuurwazycie
|
|
 |
kuzyn, bawiąc się moim telefonem, przeglądał obrazki . zatrzymał się na pacyfie. przyglądał się jej z 5 min po czym wyskoczył do mnie z tekstem ' wyślesz mi tą głowę ? ' . koocham go ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
I wystarczy mi jeden Twój uśmiech, jedno spojrzenie zawierające tyle uczucia, żebym wiedziała, że nie chcę Cię opuścić
|
|
 |
Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie.
|
|
 |
I'm not missing you... I'm not in love... You're lapse /
nie tęsknię za Tobą, nie jestem zakochana... jesteś
pomyłką.
|
|
 |
patrzysz na mnie jak na jedno wielkie zero ? ! a ja ja liczę do stu bo wiem że jak myślę o STÓWIE to ty przychodzisz i mówisz z pogardą ; Siema . ;* tylko niegdy nie pojme zera . ;(
|
|
 |
poszłam. wcale nie ogarniał mnie strach. przecież ta lafirynda mi nic nie zrobi. to ja ją zniszczę. kiedy ją zobaczyłam, zbierało mnie na wymioty. mało tego, lizała się z kolejnym facetem, który był jej następną ofiarą. dziwka - pomyślałam. sorry, że przeszkadzam, ale chciałam ci tylko wygarnąć, szmato. puszczasz się na lewo i prawo, robisz facetom złudne nadzieje. spoko. mam na to wyjebke, ale jak jeszcze raz dotkniesz mojego brata, to porozmawiamy inaczej, a twój wytapetowany ryj będzie wyglądał tak, że na ulicę z nim nie wyjdziesz - powiedziałam. już miałam iść, kiedy ta pociągnęła mnie za bluzkę. chce wojny, to będzie ją miała. przyjebałam jej , dodałam kilka słów i poszłam. nie pozwolę tej kurwie szmacić się do mojego brata. / mojekuurwazycie
|
|
|
|