 |
Kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. Teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
 |
Wiesz co najbardziej nas denerwuje? Monotonia. Brak zmian, przygód. Brak możliwości na poczucie smaku wolności, czegoś zupełnie obcego.
|
|
 |
Co noszę w sercu, spływa spod rzęs. To nie łzy, bo za dużo w życiu wycierałam łez.
|
|
 |
Mam kilka niezałatwionych spraw i rozmyślam. Może to miłość, może to strach gardło ściska.
|
|
 |
I piję znów bordo zmieszane z melancholią, i palę za wolność, chociaż jestem więźniem i czuję się podle.
|
|
 |
Nie wiem już nic zupełnie, kiedy pytają mnie, co będzie, nic nie jest we mnie pewne.
|
|
 |
Stało się, mam problem, wiem, że tego nie cofnę, niby jest dobrze, ale w mojej głowie błądzę
|
|
 |
Czasem chcę się wyzbyć z tego, co czuję, ale nie umiem i nie rozumiem, czemu jeśli nie chcę czuć, nadal czuję...
|
|
 |
Tak, czasem mam problem i nikomu nic nie mówię, czasem po prostu nie chce, lecz częściej nie umiem.
|
|
 |
Przyszłam tylko po to, by się przekonać co byś zrobił, gdybym dała Ci szansę, by wszystko naprawić...
|
|
 |
Cześć, pytałaś mnie - czemu już nie dzwonię? Kumple też tam coś pytają - zapomniałeś o niej? Nie jestem psem, więc już nie gonię Cię, to chyba proste? Nie dałem ponieść się.
|
|
 |
Mieliśmy żyć razem i taka jest prawda.. a może za dużo wypiłem? Do diabła..
|
|
|
|