 |
Nie wymyśliłem samego siebie. To nie tylko inni muszą mnie znosić. Ja sam muszę także siebie samego znosić i nie idzie mi to wcale łatwo.
|
|
 |
Jednocześnie chcę i nie chcę Cię spotkać. Boję się spojrzeć Ci w oczy, ale zastanawiam sie co mogłabym w nich zobaczyć. Wycięłam Cię już z życia, ale nie z siebie, nie z głowy, nie z myśli.
|
|
 |
To już inny rozdział, ale książka jest ta sama. Jeśli będziesz ruszał nie zagoi Ci się rana.
|
|
 |
Jedyna pewna rzecz w moim życiu to Ty, nie każ mi tracić wszystkiego co mam.
|
|
 |
Nie pozwól mi odejść, bo jestem zmęczony byciem samotnym.
|
|
 |
Szukając sensu, ktoś gubił sens nieraz.
|
|
 |
Znałeś mnie kiedyś? Trochę się zmieniło w moim życiu.
|
|
 |
Zamieńmy się, na jeden dzień, jedną noc, jak myślisz, że moje życie to to, które chciałbyś mieć. Oddałbym, bo czasem sam nie mogę go znieść.
|
|
 |
Nie potrzebuję tłumów, byłem często sam, pamiętam dobrze wszystkie rany i te blizny co mam.
|
|
 |
Zatrzymać się, załamać się, wpaść w depresję, a może ciągle iść do przodu robiąc wszystko z sercem?
|
|
 |
Co boli bardziej? Przestać być kochanym, czy przestać kogoś kochać i połamać mu tym całe życie? /esperer
|
|
 |
Nienawidzę się za moją wrażliwość , tyle razy już ją chciałam ominąć.
|
|
|
|