 |
|
Jak szybko zapomniałabyś jaki mam kolor oczu? [ONAR♥]
|
|
 |
|
Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
|
|
 |
|
Jedno jest pewne. Ślad w nas zostanie na zawsze. [mamotobie]
|
|
 |
|
jestem jak diler pod gimnazjum niepełnosprawnych dzieci . [ słoń ♡ ]
|
|
 |
|
W zasadzie chciałabym abyś mnie potrzebował.
|
|
 |
|
Czy tęskniłbyś za mną, gdybym wyszła i nie wróciła? Gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi
wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób . Jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu.? Jaki mam odcień
włosów, jak szybko bije moje serce?
Gdybyś miał mnie nie zobaczyć , co zrobiłbyś w przeddzień. ?
|
|
 |
|
Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie, już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu, każdym oddechu, niczym mały pasożyt, który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to, co powiedziałem, pomyślałem, zrobiłem. Zraniłem Cię, bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą, która formułuje się za oknem - poddaję się. Wybacz. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
|
-Tęsknie za nim wiesz?
-A dokładniej za czym? Za kłamstwami które były na porządku dziennym, za człowiekiem który nie miał do ciebie szacunku, za kimś kto po tylu latach okazał się być zupełnie obcym, za nocnymi telefonami w których słuchałaś o nowo zapoznanej kobiecie i jego fascynacją, za jego problemami typu 'laska mnie nie chce', za tym, że nie miałaś w nim żadnego wsparcia bo dostarczał dzień w dzień stertę problemów, z którymi musiałaś się zmagać. Za tym tęsknisz?
|
|
 |
|
Miał piękne oczy i myślał kurwa, że dzięki Nim może wszystko.
|
|
 |
|
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.
|
|
 |
|
Bo nie wyobrażam sobie umierać bez Ciebie.
|
|
 |
|
Nie pozwól mi wracać. Kategorycznie zabroń mi, nie odbieraj ode mnie, nie odpisuj mi, ignoruj mnie. Nie pozwól mi wracać, mimo tego, że chcę. Nie pozwól, proszę, nie mogę znów cierpieć.
|
|
|
|