 |
przysięgłam sobie, że jeśli znowu coś spierdolisz, napluję ci na twarz. ale wiesz co? doszłam do wniosku, że szkoda mi śliny na ciebie. / natczu
|
|
 |
to wszystko jest takie zabawne. zostawiłeś mnie dla dziewczyny, której nigdy nie lubiłam. a teraz kumplujemy się ze sobą i nie wiem jak to możliwe, że od tylu dni nie próbowałeś między mną, a nią niczego nie spieprzyć? / natczu
|
|
 |
Wrażliwa o skomplikowanie zbudowanym umyśle , cierpi na paranoiczne ataki i stany depresyjne , nękana melancholią , ale potrzebuje Go. Potrzebuje faceta , który kochał ją taką, jaką była.
|
|
 |
Kolejny piątkowy wieczór spędzony, jak każdy w ich towarzystwie, na peronie z puszką piwa w ręce. Patrząc w otchłań i uciszając wciąż trzepoczące się serce . | imagine.me.and.you |
|
|
 |
Uwierz , że płakać też nie będę .
|
|
 |
Myślisz,że nie będzie spać po nocach,jak wtedy,że będzie chodzić do szkoły z rozmazanym tuszem i podpuchniętymi od płaczu powiekami,że każde wypowiedziane słowo z twoich ust będzie ranić ją jeszcze bardziej.Że gdy usłyszy twoje imię na ulicy będzie się obracać i szukać ciebie w wielkich tłumach zatłoczonego miasta? Naprawdę tak myślisz? To cię muszę zmartwić, bejb. Ona doskonale cię rozkminiła i obrała twój charakter, czyli : ' zlej na miłość i łzy , liczy się dobra zabawa z dawania pierdolonej nadziei. ' Ona naprawdę się zmienia, nie do poznania. | imagine.me.and.you |
|
|
 |
Niegdyś widziałam ich cienie, wiesz? Te dwie postacie idące ulicą w ulewny deszcz . | imagine.me.and.you |
|
|
 |
Myśli , że jestem słaba , że jestem tak naiwna i sobie nie poradzę. Wtedy wstanę , otrzepię się z Jego pocałunków na mojej szyi , wypiorę wszystkie moje bluzy , zwalczę Jego toksyczny zapach. Zacznę życie od nowa. Czy mu się to będzie podobać , czy nie. | imagine.me.and.you . |
|
|
 |
'' Bądź mistrzem, dąż do tego wytrwale
Pierdol to, gdy ktoś ma jakieś ale
Rozwijaj stale talent, bo zostaniesz w tyle
Masz w sobie wiele zalet, tylko uwierz w swoją siłę! '' | JWP |
|
|
 |
W jej oczach nadal widniały posmaki Jego nieskazitelnych pocałunków, jej umysł przepełniały myśli wspólnie spędzonych chwil, które zniknęły bezpowrotnie. Na poduszce wciąż czuła Jego toksyczną woń, którą napawała się każdego wieczoru kładąc się spać. Gdzieś w środku, w okolicach serca dusiła stare zmięte i mokre od łez fotografie wypełnione niegdyś szczęściem, ich wspólnym szczęściem. Opuszkami palców wodziła po zamarzniętej szybie, wiedziała jak bardzo potrzebuje kogoś, kto pomoże jej zapomnieć o Nim, o facecie którego kochała ponad wszystko. | imagine.me.and.you.|
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile bym dała za parę gramów odwagi. By po prostu podejść do ciebie i rozwalić ci świat , zanim ty zrobisz mi to po raz kolejny. | imagine.me.and.you |
|
|
|
|