 |
|
Składam z papieru kolejny samolot wyrzucam go w góre,
wiatr wieje mi w oczy, po chwili pikuje, życie staje się zgrozą.
|
|
 |
|
Zapanować nie potrafię nad swoimi emocjami,
szybko się wkurwiam i wybucham jak dynamit.
|
|
 |
|
Pamiętasz, nadzieja umierała Ci na rękach!
|
|
 |
|
Te ich historie, ej weź pierdol to,
jeśli rymy to pochodnie, oni spłonąć chcą.
|
|
 |
|
Gdy idę tysiące spojrzeń, oceny powierzchowne,
i tu jest problem, bo te typy oceniane są po wyglądzie.
|
|
 |
|
Nie muszę być kimś kim nie jestem, bo przecież mam własne życie,
sto procent prawdy na bicie, w tym rapie każdy was pisze.
|
|
 |
|
Kochasz to to pokaż, to to okaż, nie pozwól tego spieprzyć, choć tyle nieudanych związków, niedotrzymanych obietnic.
|
|
 |
|
Kochasz to to pokaż, to to okaż, nie pozwól tego spieprzyć, choć tyle nieudanych związków, niedotrzymanych obietnic.
|
|
 |
|
Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz. Mogę grać w tą grę nawet, jak poznasz me karty.
|
|
 |
|
Wiem, że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech.
|
|
 |
|
Nie jestem hip-hopowcem, jestem człowiekiem, a hip-hop jest dla mnie po prostu lekiem.
|
|
 |
|
Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia,
nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia.
|
|
|
|