|
Po prostu nie umiesz się pogodzić z myślą, że ktoś szczerze chce się dla Ciebie poświęcać, bezwarunkowo. I uważa, że warto. Nie dziwie Ci się, po twoich doświadczeniach to coś z innego świata, co nie ma prawa bytu. Powiem Ci. Zawsze marzyłem, żeby ktoś dał mi swoje serce na tacy. Połamane, pocięte, zgniecione. I żebym mógł je podnieść, posklejać, owinąć bandażem, naprawić jakoś i mieć je ze sobą zawsze. Nie puszczać, nie oddawać. Nie wiem czemu. Zawsze chciałem czegoś takiego. Nie ma chyba nic piękniejszego niż to, gdy osoba ze zniszczonym sercem daje Ci je na tacy. Masz, każdy je ciął, niszczył, ale Ty masz. Możesz z nim zrobić co chcesz. Ufam Ci.Ufam że Ty go nie potniesz, nie zgnieciesz, nie złamiesz...
|
|
|
Aniołem jesteś, pięknym i delikatnym... Moim Aniołem.
Uwielbiam kiedy odlatujesz a jednocześnie jesteś przy mnie.
Chcę Cię znowu, teraz tu... Chcę Cię na zawsze...
|
|
|
Czas na zmiany, bo większość problemów sami se stwarzamy, kochamy, odchodzimy i później wracamy, chciałbyś to naprawić? to walcz z nałogami.
|
|
|
W związku trzeba iść na kompromisy, ale w miłości nigdy. Albo robisz to na sto procent, albo nie rób wcale. I nawet, jeśli długo już czekasz, pamiętaj – na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć, że zasługujesz na więcej.
|
|
|
Przestań truć jak cyjanek i przestań pluć jadem, chyba że lubisz jad, bo jestem tutaj wiatrem, więc on wróci w Twoją twarz.
|
|
|
Porzuć pozory, przejdź się po środku swej duszy dalej niż do tej pory, po to by móc odkryć rejony myśli spokojnych i dobrych dni i tam zbuduj sobie domek górach, własny domek w górach, taki, co po wyjściu na balkon da Ci to poczucie, że stoisz w chmurach.
|
|
|
Ktoś powiedział mi, że przyjaźni potęga w tym, że kiedy masz problem ktoś z boku powie: mamy go my.
|
|
|
Przeszłość miesza się z przyszłością, istnieje tylko teraźniejszość.
|
|
|
Uciąłem destruktywne kontakty i nie mam zamiaru się z niczego tłumaczyć, sobie mogę spojrzeć w oczy.
|
|
|
Ziomka kobieta to nie Twoja kobieta i Twoją już nigdy nie może być, to złota zasada.
|
|
|
Suma Twych posunięć zdecyduje jak potraktuje Cię karma.
|
|
|
''Wiecie jaki jest mój ideał? Mężczyzna, który mnie szanuje, potrafi rozśmieszyć nawet jeśli chce mi się płakać, taki, z którym mogę szczerze rozmawiać na każdy temat, taki który o 22 wsiądzie w samochód i przejedzie kilkanaście kilometrów z termosem pełnym gorącej czekolady tylko dlatego, że mam gorszy dzień i potrzebuję przytulenia... Mężczyzna, który nie przejdzie obojętnie obok osoby potrzebującej - nie ważne czy jest to babcia, której rozerwała się siatka z zakupami czy smutne dziecko, które nie sięga kasztanów na drzewie. Mężczyzna idealny to taki, przy którym ja chcę być najlepszą wersją samej siebie i razem z nim dążyć do wspólnych celów. Chcę mu dać tak wiele z siebie, żeby czuł się szczęśliwy każdego dnia. Tak powinno to wyglądać, kasa oczywiście ułatwia wiele spraw, ale do tego można dojść wspólnie, a to cieszy bardziej.''
|
|
|
|