głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika patinax3

Czasami najtrudniej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć coś co już dawno powinno się zakończyć.

meryx3 dodano: 13 grudnia 2012

Czasami najtrudniej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć coś co już dawno powinno się zakończyć.

Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest  stawiając przed sobą tysiące pytań  na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli  dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję  że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele  ale właśnie tego czego pragnę najbardziej  po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów  paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia  a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć.   Endoftime.

endoftime dodano: 12 grudnia 2012

Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. / Endoftime.

Może to nieważne  a może zwyczajnie nieistotne  ale tęsknię. Tęsknię  i to naprawdę boli. To co czuję jest niczym  bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. Nie chcę nic już mówić  a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. Nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach  takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu  nawet to. Dawniej  mogłam mówić bez przerwy  a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać  nigdy nie powiedziałeś  że po prostu Cię to nie interesuje. Interesowało Cię  nawet te najbanalniejsze rzeczy  nawet to co zjadłam dziś na obiad. Kiedy bolało coś wewnętrznie  a łzy dobijały się do oczu  byłeś  zawsze chciałeś być  a przecież nie musiałeś  nigdy o to nie prosiłam. A dziś? Nawet kiedy proszę  kiedy płaczę i nie potrafię przestać  Ty nie reagujesz. To nie Ty. To nie ten  którego kochałam. To nie to serce  które przecież tak kochało mnie.   Endoftime.

endoftime dodano: 11 grudnia 2012

Może to nieważne, a może zwyczajnie nieistotne, ale tęsknię. Tęsknię, i to naprawdę boli. To co czuję jest niczym, bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. Nie chcę nic już mówić, a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. Nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach, takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu, nawet to. Dawniej, mogłam mówić bez przerwy, a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać, nigdy nie powiedziałeś, że po prostu Cię to nie interesuje. Interesowało Cię, nawet te najbanalniejsze rzeczy, nawet to co zjadłam dziś na obiad. Kiedy bolało coś wewnętrznie, a łzy dobijały się do oczu, byłeś, zawsze chciałeś być, a przecież nie musiałeś, nigdy o to nie prosiłam. A dziś? Nawet kiedy proszę, kiedy płaczę i nie potrafię przestać, Ty nie reagujesz. To nie Ty. To nie ten, którego kochałam. To nie to serce, które przecież tak kochało mnie. / Endoftime.

To nic  że to co mam to zaledwie serce.   Endoftime.

endoftime dodano: 11 grudnia 2012

To nic, że to co mam to zaledwie serce. / Endoftime.

Wiesz  chyba mam już dość. Jest noc  a ja siedzę tu i bazgram jakieś słowa na kolejnej kartce zamiast spać  ale powiedź mi  po co spać? Skoro i tak rano wstając nic się nie zmieni  skoro i tak będę czuła ten ból. Ból serca. Pamiętam jak wspominałeś  że znasz to uczucie  ba  że właśnie tym uczuciem żyjesz. Ale zadam Ci jedno pytanie. Po co całą resztę po brzegi wypełniać kłamstwem? Jednego dnia umierasz  a na drugi znów masz ten swój sens  którego znów kochasz całym sobą. Po co te sceny? Po co ta nagła rozpacz? Jaki widzisz sens w pisaniu czarnego scenariusza po raz setny  chwilę później wypełniając go miłością? Może nie potrafię zrozumieć  a może to właśnie ktoś tak bliski Tobie  jak sama ja  nie jest w stanie tego pojąć  bo zwyczajnie to jak jest  jest tak żałośnie niezrozumiałe.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 grudnia 2012

Wiesz, chyba mam już dość. Jest noc, a ja siedzę tu i bazgram jakieś słowa na kolejnej kartce zamiast spać, ale powiedź mi, po co spać? Skoro i tak rano wstając nic się nie zmieni, skoro i tak będę czuła ten ból. Ból serca. Pamiętam jak wspominałeś, że znasz to uczucie, ba, że właśnie tym uczuciem żyjesz. Ale zadam Ci jedno pytanie. Po co całą resztę po brzegi wypełniać kłamstwem? Jednego dnia umierasz, a na drugi znów masz ten swój sens, którego znów kochasz całym sobą. Po co te sceny? Po co ta nagła rozpacz? Jaki widzisz sens w pisaniu czarnego scenariusza po raz setny, chwilę później wypełniając go miłością? Może nie potrafię zrozumieć, a może to właśnie ktoś tak bliski Tobie, jak sama ja, nie jest w stanie tego pojąć, bo zwyczajnie to jak jest, jest tak żałośnie niezrozumiałe. / Endoftime.

tak  potrafię być pierdoloną egoistką   ale potrafię też pomagać  gdy inni mają wyjebane. tak  zostawiałam ludzi   ale Oni robili dokładnie to samo. tak  załatwiałam niektóre sprawy pięścią   ale potrafiłam też zdobyć się na opanowanie nerwów  i rozmowę. tak  potrafiłam czerpać radość z czyjejś porażki   ale inni robili podobnie  ciesząc się gdy upadałam. tak  byłam nie fair   ale świat też nie jeden raz mnie wychujał.

meryx3 dodano: 4 grudnia 2012

tak, potrafię być pierdoloną egoistką - ale potrafię też pomagać, gdy inni mają wyjebane. tak, zostawiałam ludzi - ale Oni robili dokładnie to samo. tak, załatwiałam niektóre sprawy pięścią - ale potrafiłam też zdobyć się na opanowanie nerwów, i rozmowę. tak, potrafiłam czerpać radość z czyjejś porażki - ale inni robili podobnie, ciesząc się gdy upadałam. tak, byłam nie fair - ale świat też nie jeden raz mnie wychujał.
Autor cytatu: kinia10107

Ciemność  chłód  słychać tylko szum jeziora  cichy  delikatny wiatr i jego kroki  chodzi między ruinami wspomnień  sam nie wie po co tu przyszedł. Odłamki skał  zburzone budowle  wszystko w pajęczynach  pokryte kurzem  każdy kto by tu przyszedł rozglądnął by się tylko i śmiało może stwierdzić  że kiedyś tu coś było  coś tętniło życiem  teraz to zwykłe ruiny  ale nie dla niego  to jest miejsce pełne wspomnień.  Usłyszałem coś  poszedłem w stronę gdzie kiedyś był park  zatrzymałem się na rogu  spojrzałem a ona wysoko huśtała się na huśtawce śpiewając jedną ze swoich ulubionych piosenek. Nie wierzyłem  że to ona  nie sądziłem  że po tym wszystkim... usiadłem i chciałem trochę posłuchać jak śpiewa   po chwili obejrzała się w moją stronę  ukryłem się i uciekłem...   Gdzie poszedł? Co robił? Co się potem stało? Nie mam pojęcia...

raffuls.pl dodano: 4 grudnia 2012

Ciemność, chłód, słychać tylko szum jeziora, cichy, delikatny wiatr i jego kroki, chodzi między ruinami wspomnień, sam nie wie po co tu przyszedł. Odłamki skał, zburzone budowle, wszystko w pajęczynach, pokryte kurzem, każdy kto by tu przyszedł rozglądnął by się tylko i śmiało może stwierdzić, że kiedyś tu coś było, coś tętniło życiem, teraz to zwykłe ruiny, ale nie dla niego, to jest miejsce pełne wspomnień. "Usłyszałem coś, poszedłem w stronę gdzie kiedyś był park, zatrzymałem się na rogu, spojrzałem a ona wysoko huśtała się na huśtawce śpiewając jedną ze swoich ulubionych piosenek. Nie wierzyłem, że to ona, nie sądziłem, że po tym wszystkim... usiadłem i chciałem trochę posłuchać jak śpiewa , po chwili obejrzała się w moją stronę, ukryłem się i uciekłem..." Gdzie poszedł? Co robił? Co się potem stało? Nie mam pojęcia...

Tkwisz w czymś  nie będąc do końca pewnym czy ma to sens  nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy  chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy  chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba  trening wytrzymałości. Każde uczucie  każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia  jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz  że wszystko jest po coś  że my jesteśmy po coś.   Endoftime.

endoftime dodano: 29 listopada 2012

Tkwisz w czymś, nie będąc do końca pewnym czy ma to sens, nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy, chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy, chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba, trening wytrzymałości. Każde uczucie, każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia, jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz, że wszystko jest po coś, że my jesteśmy po coś. / Endoftime.

To  czego najbardziej chciała w tym momencie  dniu  miesiącu. Zapomnieć go. raz na zawsze. Wymazać go z pamięci  zresetować swój mózg by wszystkie wspomnienia związane z nim opuściły ją. Owszem starała się i nadal się stara nie myśleć o nim w kółko. Już usunęła ze swojego komputera wszystkie zdjęcia z nim. Spaliła również te  które zawsze nosiła przy sobie. Dało jej to ulgę tylko na moment  ale wspomnienia o nim powróciły ze zdwojoną siłą. Zasiedlił się w jej głowie jak zły chochlik. To on był jedyną przyczyną jej częstych wybuchów płaczów. Już próbowała go zapomnieć. Raz prawie się udało  ale niestety powróciło. Jak bumerang. Jak cholerny bumerang.! Dobrze wie  że to nie ma i nigdy sensu nie miało. Po co się oszukuje.? Ależ nie  nie oszukuje się. To jest silniejsze od niej samej  wspomnienia o nim są silniejsze od niej. I nie jest w stanie już nic zrobić  i nie jest w stanie całkowicie przestać go kochać  mimo  że tak bardzo go niema ..

meryx3 dodano: 28 listopada 2012

To, czego najbardziej chciała w tym momencie, dniu, miesiącu. Zapomnieć go. raz na zawsze. Wymazać go z pamięci, zresetować swój mózg by wszystkie wspomnienia związane z nim opuściły ją. Owszem starała się i nadal się stara nie myśleć o nim w kółko. Już usunęła ze swojego komputera wszystkie zdjęcia z nim. Spaliła również te, które zawsze nosiła przy sobie. Dało jej to ulgę tylko na moment, ale wspomnienia o nim powróciły ze zdwojoną siłą. Zasiedlił się w jej głowie jak zły chochlik. To on był jedyną przyczyną jej częstych wybuchów płaczów. Już próbowała go zapomnieć. Raz prawie się udało, ale niestety powróciło. Jak bumerang. Jak cholerny bumerang.! Dobrze wie, że to nie ma i nigdy sensu nie miało. Po co się oszukuje.? Ależ nie, nie oszukuje się. To jest silniejsze od niej samej, wspomnienia o nim są silniejsze od niej. I nie jest w stanie już nic zrobić, i nie jest w stanie całkowicie przestać go kochać, mimo, że tak bardzo go niema ..
Autor cytatu: ciamciaramciaa

Nawet jeśli kocha  nigdy nie będę tylko ja  już zawsze obok będzie ona.   Endoftime.

endoftime dodano: 26 listopada 2012

Nawet jeśli kocha, nigdy nie będę tylko ja, już zawsze obok będzie ona. / Endoftime.

Wiesz  co w tym wszystkim jest najgorsze? To  że wciąż pozostawiamy to co nasze  i oddalamy się nieco dalej czekając na trzeci ruch  którego nigdy nie ma. To  że wciąż oszukujemy samych siebie  że wciąż tłumaczymy własnemu sercu  że tak jest dobrze  kiedy tak nie jest. Szukamy powodów do złości w najmniejszych szczegółach  a kiedy wszystko zaczyna upadać  nie podpieramy tego. Czekamy  aż ta druga osoba coś z tym zrobi  kurwa czekamy na nie wiadomo co. A potem? Roniąc tysiące łez  gryząc wargi do krwi  raniąc własne ciało  nocami tęsknimy i w duchu poddajemy się przed samym sobą. Nie myślimy już tamtym sercem  mnożąc przy tym uczucia  być może domyślając się co w tej chwili może czuć ta druga osoba. Bierzemy po uwagę tylko siebie. Godność? Honor? Duma? Zastanów się nad koniecznością  zanim stracisz to  co naprawdę kochasz.   Endoftime.

endoftime dodano: 26 listopada 2012

Wiesz, co w tym wszystkim jest najgorsze? To, że wciąż pozostawiamy to co nasze, i oddalamy się nieco dalej czekając na trzeci ruch, którego nigdy nie ma. To, że wciąż oszukujemy samych siebie, że wciąż tłumaczymy własnemu sercu, że tak jest dobrze, kiedy tak nie jest. Szukamy powodów do złości w najmniejszych szczegółach, a kiedy wszystko zaczyna upadać, nie podpieramy tego. Czekamy, aż ta druga osoba coś z tym zrobi, kurwa czekamy na nie wiadomo co. A potem? Roniąc tysiące łez, gryząc wargi do krwi, raniąc własne ciało, nocami tęsknimy i w duchu poddajemy się przed samym sobą. Nie myślimy już tamtym sercem, mnożąc przy tym uczucia, być może domyślając się co w tej chwili może czuć ta druga osoba. Bierzemy po uwagę tylko siebie. Godność? Honor? Duma? Zastanów się nad koniecznością, zanim stracisz to, co naprawdę kochasz. / Endoftime.

 cz.1  Zapewne w Waszym życiu pojawiają się osoby  które są dla Was ważne  a także te które nie odwzajemniają bądź nie odwzajemniały Waszego uczucia. Przykre jest  że ranimy się tak nawzajem. Poszukujemy bezustannie czegoś nadzwyczajnego.. że nie czujemy tego co czuje ktoś do Nas...że przeprowadzamy 5 zdaniowe konwersacje tygodniami bądź miesiącami z rozmówcą na facebook'u  który ciągle tłumaczy się  że jest zapracowany i niedyspozycyjny czasowo.. że nie potrafimy nikogo z Naszych  bliskich  nazwać PRZYJACIELEM..mimo iż jest ich tylu. Wokół sami kumple i koleżanki.. tyle wspomnień  które wiążą i przypominają o każdym z osobna  a jednak każdy obcy..żyjący w swoim świecie.. I choć mówi się  że z rodziną tylko na zdjęciach wychodzi się dobrze  to czy ktoś poza Nimi jest Nam naprawdę bliski?? Bliscy.. hmmm jedni oszukują Nas  żeby nie było Nam przykro  inni udają  że nimi są.. a niekiedy to My udajemy  że jesteśmy bliscy dla kogoś  czując coś innego niż to co siedzi Nam w głowach.

raffuls.pl dodano: 26 listopada 2012

[cz.1] Zapewne w Waszym życiu pojawiają się osoby, które są dla Was ważne, a także te które nie odwzajemniają bądź nie odwzajemniały Waszego uczucia. Przykre jest, że ranimy się tak nawzajem. Poszukujemy bezustannie czegoś nadzwyczajnego.. że nie czujemy tego co czuje ktoś do Nas...że przeprowadzamy 5-zdaniowe konwersacje tygodniami bądź miesiącami z rozmówcą na facebook'u, który ciągle tłumaczy się, że jest zapracowany i niedyspozycyjny czasowo.. że nie potrafimy nikogo z Naszych "bliskich" nazwać PRZYJACIELEM..mimo iż jest ich tylu. Wokół sami kumple i koleżanki.. tyle wspomnień, które wiążą i przypominają o każdym z osobna, a jednak każdy obcy..żyjący w swoim świecie.. I choć mówi się, że z rodziną tylko na zdjęciach wychodzi się dobrze, to czy ktoś poza Nimi jest Nam naprawdę bliski?? Bliscy.. hmmm jedni oszukują Nas, żeby nie było Nam przykro, inni udają, że nimi są.. a niekiedy to My udajemy, że jesteśmy bliscy dla kogoś, czując coś innego niż to co siedzi Nam w głowach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć