 |
|
Może być ładniejsza, może mieć blond włosy, może mieć figurę osy. Może nosić obcisłe bluzeczki, leginsy i szpileczki. Może być imprezowiczką, pić wódke z colą. Ale nigdy nie będzie dla Niego taka jak Ty. Nigdy nie będzie go tak rozśmieszać, tak się z Nim dogadywać i rozmawiać godzinami. Nigdy nie będzie wyglądała w Jego bluzie tak pięknie jak Ty. Nigdy nie zrobi mu takiej kawy jak Ty mu robiłaś, nigdy nie kupi mu takiego prezentu jak Ty. Nigdy nie będzie potrafiła sie ubrudzić dla zabawy bo szkoda będzie jej bluzki. Ona nigdy nie dorówna Tobie, a mu już nie będzie z nią tak dobrze. / emilsoon.
|
|
 |
Tęskniła za porankami, gdy budziła się słysząc delikatny szept, wtulona w jego klatkę piersiową, wdychając zapach jego perfum. Tęskniła za jego obecnością podczas wieczornych maratonów filmowych, podczas robienia śniadania czy chodzenia na zakupy. Nie wiedziała, czy go kocha – ona się od niego uzależniła, ale nie była pewna swoich uczuć. Nie potrafiła oddzielić potrzeby od uczucia, chociaż wielokrotnie próbowała. Widziała zawód w jego oczach gdy nie odpowiadała na jego „kocham Cię” tym samym i ten zawód trafiał ją prosto w serce, które powinno wtedy mocniej zabić i zmusić usta do powiedzenia tych dwóch ważnych słów.
|
|
 |
Życie jest zbyt skomplikowane dla zwykłej piętnastolatki, to pewne. A jeśli już nie samo życie, to uczucia na pewno.
|
|
 |
Ostatnio rozmawiałam z mamą na Skype i wiesz, co powiedziała na koniec? Że dziwnie wyglądam bez Ciebie obok. Wyobrażasz sobie? Moja mama zdobyła się na takie coś, bez jakiegokolwiek przymusu, a wiesz jak rzadko ona mówi cokolwiek, co ma związek z Tobą; to znaczy, cokolwiek pozytywnego.
|
|
 |
jeśli ktoś mówi ci, że się zmieniłaś, to znaczy, że przestałaś żyć według jego oczekiwań.
|
|
 |
nieważne czy to miłość, czy przyjaźń. pamiętaj, żeby o nią dbać.
|
|
 |
czasem wystarczy jedno dobrze dobrane słowo, by stracić wiarę w człowieka.
|
|
 |
nie marnuj swojego życia, tylko dlatego, że ktoś w swoim nie znalazł dla ciebie miejsca.
|
|
 |
będę siedzieć i organizować zbieg okoliczności. tylko i wyłącznie po to, żebyś nachylił się nade mną i szepnął, że jestem tą na którą czekałeś.
|
|
 |
nie kłamię mówiąc, że nie mogę żyć bez Ciebie. to nie jest kwestia tego, że mogę ale nie chcę. nie potrafię. nie wyobrażam sobie, podnieść rano powiek i nie zacząć się zastanawiać nad tym czy też już się obudziłeś. nie wyobrażam sobie, nie napisać do Ciebie smsa przypominając o moim uczuciu względem Ciebie, które czasami mnie niszczy bardziej niż najgorsze świństwo ingerujące w nasz organizm. nie umiałabym Cię spotkać na ulicy i nie podbiec po drodze prawie zwracając przepełniające mnie szczęście i nie rzucić Ci się na szyję i powiedzieć jak Cię kocham, mając świadomość że pewnie znienawidziłeś już te 2 słowa przez ich codzienny nadmiar, jak najbardziej znienawidzone przez Ciebie pomidory. nie umiałabym. nie chcę się uczyć. nie chcę zapominać. bo szczęście nie jest nam dane po to, żeby się go wyzbywać w jakiejkolwiek postaci. nawet wspomnień.
|
|
 |
może czasem nie warto starać się, by cokolwiek zrozumieć.
|
|
 |
kiedy ktoś odchodzi, to nie po to, abyśmy za nim szli.
|
|
|
|