 |
Pozwalam sobą targać, przerzucać z boku na bok, z jednej nocy w drugą, pozwalam sobie czekać, pozwalam nazywać siebie winną, życie w obłędzie, już nie wiem, jak prawidłowo powinna wyglądać codzienność. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie rozumiem siebie, przecież mogłabym być wolna, przecież mogłabym nie czuć tego bólu, mogłabym nie chodzić jak cień i ramionami nie ocierać o ściany. Mogłabym tak wiele, gdybym tylko, wystarczyłoby tylko pozwolić Mu odejść, nie oczekiwać, nie dzwonić, nie pisać, nie wracać do tego samego związku tysiące razy, mogłabym znów podnieść się na nogi i nie czuć tego brudu na dnie. Mogłabym... / nieracjonalnie
|
|
 |
|
W tym jesteśmy najlepsi, pakujemy się w bezsensowne związki, których potem nie jesteśmy w stanie skończyć, zbyt przyzwyczajeni jesteśmy, ale to nie miłość, to niemiłość, przecież doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.
|
|
 |
Nie wiesz nawet, ile w życiu chciałbym Ci dać(...)
|
|
 |
Miłość? Czy tylko dla mnie brzmi banalnie? Wszystkich których znam nadużywają tego słowa nie myśląc o jego znaczeniu. Ale jak nie ulegać temu? Co jeśli żyjemy właśnie w takich czasach - czasach prawdziwych zawirowań? / i.need.you
|
|
 |
Cześć, to tylko ja, pamiętasz? Kiedyś znaczyłam wszystko ale spokojnie nie przejmuj się mną. Omiń wzrokiem i idź dalej / i.need.you
|
|
 |
Nie wypłacze już nigdy tego bólu / i.need.you
|
|
 |
Czujesz? Musimy oddychać. / i.need.you
|
|
 |
Wytrzymam jeszcze dużo wielkich porażek ale braku miłości już nie. / i.need.you
|
|
 |
Jak długo już niebo nade mną płacze ? / i.need.you
|
|
|
|