 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś!
|
|
 |
Wiesz jakie to chujowe uczucie, gdy czujesz, że to już nie to samo? / [?]
|
|
 |
Jak wiele serc umrze dzis wieczorem? Jak wiele życzeń nie spełni się? Jak wiele osób dziś wieczorem popełni samobójstwo? Z ilu oczu popłynie dziś łza?
|
|
 |
Codziennie spotykam ludzi, niby znajomych a obcych, wymieniamy parę zdań i każdy z nas idzie w swoją stronę. Mam wrażenie, że nasze kontakty są niczym gra na scenie. Słowa nie płyną z głębi serca, a kurtyna przecież za chwilę i tak spadnie. Na tej scenie czuję się chyba jeszcze bardziej samotna niż zamknięta sama w pokoju, wsłuchując się w ciszę czy niedotyczące mnie rozmowy dobiegające zza okna. Przemykam się ulicami, robię zakupy, wsiadam do autobusu i wolałabym stać się niewidzialna.
|
|
 |
Wskazówki zegara biegną tylko w jedną stronę.
|
|
 |
to nie tak , że ona patrzy w lustro bo uważa się za piękna , chodzący ideał . ona patrzy się w to lustro tylko dlatego , że chce zobaczyć co w niej jest nie tak
|
|
 |
to nie tak , że ona patrzy w lustro bo uważa się za piękna , chodzący ideał . ona patrzy się w to lustro tylko dlatego , że chce zobaczyć co w niej jest nie tak
|
|
 |
tak, duśmy w sobie uczucia, perfekcyjny pomysł
|
|
 |
jak pasażer pędzący w autobusie przed siebie dalej jechać muszę, jak kukiełka w teatrze lalek, przedstawienie musi trwać dalej
|
|
 |
niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie /sidney polak
|
|
 |
mógłbyś być jak ten Pan w tle. mógłbyś wyglądać i zachowywać się jak on. To nic, że często wychodził na skurwysyna łamiącego serce, wykorzystywał albo kłamał. Umiał przeprosić za swoje czyny. Potrafił wyznać miłość osobie, którą kocha. Ty jednak tego nigdy nie zrobisz..
|
|
|
|