 |
uschnięta konwalia w starym pudełku..
|
|
 |
` usiadła i zastanawiała się kim dla niego jest..
|
|
 |
Jak mnie porwiesz, to co ze mną zrobisz ?
|
|
 |
Ona go kocha , on jakby miał to wszystko gdzieś.'
|
|
 |
Podkręcę rzęsy i będę udawała, że już Cię nie kocham.
|
|
 |
bądź moim Tristanem, pierdolonym Romeem. a nawet Shrekiem. ale bądź.!
|
|
 |
-ej .!. kOcham cię .; *
- nO toby wyjaśniało tego sms-a przed chwilą.; D
|
|
 |
Będziesz tu po prostu stał i słyszał jak płaczę
Ale to dobrze, bo kocham sposób w jaki kłamiesz!.
|
|
 |
zdawało jej się, że o nim zapomniała. to nieprawda. nie zapomniała. za to przed ostatni rok przekonywała sama siebie, że z powodu młodego wieku i braku doświadczenia idealizowała to uczucie i nadawała mu zbyt duże znaczenie.
|
|
 |
i gdzie ta miłość do grobowej deski ?
gdzie te pocałunki przy pełni,
gdzie te wspólne zamki z piasku, budowane na końcu świta ?
no kur.va pytam się, gdzie to wszystko zabrałeś
i kto w ogóle pozwolił Ci Boże pozbawić mnie tego ?
|
|
 |
to taka mała dziewczynka kochająca bardzo mocno .
chciała od życia jedynie szczęścia i jego miłości .
nigdy nie myślała że kiedyś ją to spotka .
spotkało lecz trwało tylko chwile . i tak bardzo ją zraniło .
zostawiło po sobie pustkę i ból w sercu .tak po prostu odeszło .
|
|
|
|