 |
' ...spoza chmur i rzek wyłania się nareszcie, szara śmierć. Ostatni blok w naszym mieście ...'
|
|
 |
przejdź obok mnie całkiem obojętnie. umiesz. ?
|
|
 |
-Już zapomniałam jak to jest...
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą.
|
|
 |
moje marzenie: być kochana przez ciebie !
|
|
 |
`a gdy powiedział , że to koniec wzruszyłam tylko ramionami i powiedziałam ,
że na każdego przychodzi czas.. ani jednej łzy.. byłam z siebie dumna .`
|
|
 |
jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być pewny,
że przeżyłabym dokładnie to samo,
sekunda po sekundzie, z Tobą.. `
|
|
 |
A ja załamany wszedłem na wieżowiec i zrobiłem jeden krok zły krok w złą stronę
Ja zakochany Ty przed oczami jakieś cztery sekundy nam został
|
|
 |
powiedziała mu, że jest świetnie z uśmiechem na twarzy.
że genialnie sobie bez niego radzi.
życzyła powodzenia z nową dziewczyną.
odeszła.
a kiedy tylko stracił ją z oczu, zaczęła płakać z bezsilności,
jak małe dziecko.
|
|
 |
siedziała i myślała . wciąż o nim . Przychodziły wieczory , samotne .. On się bawił . Ona cierpiała .
Płakała, że go kocha . Rozmyślała, co widzi w nim . Co on ma takiego w sobie, że Ona go wciąż kocha ? !
. ` nie wytrzyła . poszła , Wzięła tabletki . Leżałą w szpitalu. Jednak nic nie dało się zrobić , ;3 odeszła . ? ; >
|
|
 |
`tam mocno mnie pocałuj,żebym się udusiła..`
|
|
 |
Fuck yeah! ze niby ja jestem zboczona .? jaa.?! w takim razie, Ty... Ty... Ty będziesz moją kolejną ofiarą ; D
|
|
 |
` chciałabym żeby czekolada nie tuczyła. Kawa nie była gorzka papierosy nie uzależniały a miłośc istniała . : [
|
|
|
|