3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkur.wiona, ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy : ' nie obudziłem ? ;> '. oczywista odpowiedź - ' oczywiście, że nie ;*
` dobrze jest mieć kogoś przy boku, kiedy los nie sprzyja i spada masa kłopotów, samemu ciężko postawić kilka kroków. potrzebny spokój i wasze wsparcie.