 |
to co minęło nigdy już nie wróci a nawet jeśli , to już nigdy nie będzie takie samo .
|
|
 |
Miej wyjebane , a będzie Ci dane .
|
|
 |
Nie płacz za tym co było . Ciesz się ,że mogłaś to przeżyć. ♥
|
|
 |
Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało,
Swoje rozjebane życie powoli układam w całość.
|
|
 |
- Nie jest Ci zimno? - Nie. - Jak to nie? Jak ja mam kurtkę, bluzkę i sweter, a Ty tylko koszule. - Ale ja mam Ciebie :*
|
|
 |
- Jak mocno kochasz, tak mocno złap za rękę, czule pocałuj i nie mów nic więcej.
|
|
 |
Ewidentnie, przeszkadzała Ci, była dla Ciebie nikim, zwykłą zabawką na dni kiedy miałeś ochotę na jakąś dziewczynę. Czy coś do niej czułeś ? Byc może na początku, a może już od początku traktowałeś ją jak śmiecia. Miałeś ją za zwykłą dziwkę, chociaż nie puszczała się na prawo i lewo, wszystko co Ci mówiła obracałeś przeciwko niej. Wtedy właśnie przekonała się za kogo ją tak naprawdę masz. Wcześniej nie chciała w to wierzyć, że mogłeś zachować się tak, jak wszyscy inni. Nawet nie masz pojęcia jak bardzo bolały ją Twoje słowa. Twoja duma nie pozwalała Ci na okazywanie jakichkolwiek uczuć. I jak się teraz czujesz wiedząc że zrobiła to przez Ciebie ? Nie potrzebowała niczego poza odrobiną uczuć, a Ty nawet tego nie potrafiłeś jej dać. Jej serce nie wytrzymało, była za słaba. Przegrała walkę o życie. | jd
|
|
 |
widzę na ulicy pustkę chociaż ludzi multum .
|
|
 |
kłóciliśmy się..krzyczałeś, wyzywałeś mnie, od najgorszych. wybiegłam, bo nie chciałam już dłużej na Ciebie patrzyć, nie chciałam żebyś ty patrzył na mnie. taką brudną i obdartą z godności, którą sam mi zdarłeś. biegłam przed siebie, nie oglądając się za siebie i jednocześnie miałam nadzieje że biegniesz za mną. biegłeś. złapałeś mnie za rękę i zatrzymałeś, odgarnąłeś z twarzy moje mokre od deszczu włosy. spojrzałam ci w oczy i już wiedziałeś że jestem Twoja.
|
|
 |
byłeś najważniejszy.. przynajmniej przez chwilę.
|
|
|
|