głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika parowciaa

Najmocniej kochają serca  które najbardziej cierpiały .

chill.out dodano: 8 stycznia 2012

Najmocniej kochają serca, które najbardziej cierpiały .

Czasem chciałabym umieć być suką   wszystko  co było puścić z dymem  pierdolić cały ten sentyment .

chill.out dodano: 8 stycznia 2012

Czasem chciałabym umieć być suką , wszystko, co było puścić z dymem, pierdolić cały ten sentyment .

nie możemy wypłakać tego bólu .

chill.out dodano: 8 stycznia 2012

nie możemy wypłakać tego bólu .

Kruchość Twojego uczucia oziębiła moje serce. Już chyba nikt nie będzie w stanie go rozgrzać i przywrócić normalnych zasad funkcjonowania. Już chyba nikt  nie zastąpi miejsca zarezerwowanego wyłącznie dla Ciebie.

chill.out dodano: 8 stycznia 2012

Kruchość Twojego uczucia oziębiła moje serce. Już chyba nikt nie będzie w stanie go rozgrzać i przywrócić normalnych zasad funkcjonowania. Już chyba nikt nie zastąpi miejsca zarezerwowanego wyłącznie dla Ciebie.

Tak bardzo chciałabym zobaczyć   jak znowu się do mnie uśmiechasz .

chill.out dodano: 8 stycznia 2012

Tak bardzo chciałabym zobaczyć , jak znowu się do mnie uśmiechasz .

Chciałabym rozbudzić w Tobie tamte uczucia które wygasły .

chill.out dodano: 8 stycznia 2012

Chciałabym rozbudzić w Tobie tamte uczucia które wygasły .

i wiesz  w pewnym momencie myśli gubią tempo  w pamięć uderzają wspomnienia z chwil  w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni  przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech  tak wciąż nieustannie idealny  on będący gdzieś obok  ujmuje twoją dłoń w swej  przytrzymuje z całej siły przy sobie  a ty opierając się o jego klatę piersiową  z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach  zasypiasz.   endoftime.

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz. / endoftime.

pamiętam tamto zimowe popołudnie  kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok  widziałam kątem oka jak patrzy  jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok  odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech  chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin  czułam  że jest coś  tak wspólnego  co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później  to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia  z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On  nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół  przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie  nigdy nie pocieszał słowami  zawsze doskonale wiedział  że są nieistotne  tutaj wręcz nieważne  wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając  likwidował strach przeszywający źrenice  momentami czując jego bicie serca przy swoim  ożywiał wszystko od wewnątrz.   endoftime

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

pamiętam tamto zimowe popołudnie, kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok, widziałam kątem oka jak patrzy, jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok, odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech, chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin, czułam, że jest coś, tak wspólnego, co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później, to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia, z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On, nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół, przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie, nigdy nie pocieszał słowami, zawsze doskonale wiedział, że są nieistotne, tutaj wręcz nieważne, wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając, likwidował strach przeszywający źrenice, momentami czując jego bicie serca przy swoim, ożywiał wszystko od wewnątrz. / endoftime

Oddaje ci mą duszę   a z nią ma miłość bez granic    Będę cie na zawsze kochała i nie zmienię zdania za nic  to uczucie we mnie płonie i nigdy nie przestanie  na zawsze w moim sercu .  Tylko ty Kochanie !

chill.out dodano: 7 stycznia 2012

Oddaje ci mą duszę , a z nią ma miłość bez granic , Będę cie na zawsze kochała i nie zmienię zdania za nic to uczucie we mnie płonie i nigdy nie przestanie na zawsze w moim sercu . Tylko ty Kochanie !

Już zapomniałam   jak to jest płakać ze szczęścia . Bliższy jest mi ten płacz z bezsilności  .

chill.out dodano: 7 stycznia 2012

Już zapomniałam , jak to jest płakać ze szczęścia . Bliższy jest mi ten płacz z bezsilności .

Wielu ludzi płacze wieczorami  intensywnie myśląc o tym   co ich boli  co nie pozwala zasnąć. Płaczą bo myślą  że w ciemności nikt nie zobaczy ich łez .

chill.out dodano: 7 stycznia 2012

Wielu ludzi płacze wieczorami, intensywnie myśląc o tym , co ich boli, co nie pozwala zasnąć. Płaczą bo myślą, że w ciemności nikt nie zobaczy ich łez .

już mnie nie obchodzisz   nie kocham cie ...   dobra żartowałam       chill.out .

chill.out dodano: 7 stycznia 2012

już mnie nie obchodzisz , nie kocham cie ... - dobra żartowałam ; / / chill.out .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć