|
Zniszcz mnie, złam moje rozdarte serce.Bo moim brzemieniem jest miłość, której nie mogę już udźwignąć..
|
|
|
Jak chorym trzeba być,żeby kochać tak wiele miesięcy,lat i dalej płakać przez jedną i tą samą osobę?
|
|
|
Wraz ze stratą nadziei straciłam również siebie. Ta prawdziwa ja siedzi gdzieś w środku i nie chce wracać.
|
|
|
głupio jest nic nie czuć i być na wszystko obojętnym..oto jak bardzo niszcząca może być miłość,niszczy całego Ciebie,od środka. A potem zostaje tylko cząstka Ciebie i masz wrażenie,jakbyś nie był sobą..
|
|
|
Uwielbiam gdy paczysz czy paczę.
|
|
|
'Aniu,nie pal' - przestało mnie obchodzić wszystko.
|
|
|
Zazdrość mnie niszczy. Nienawidzę tego uczucia. Zamiast coś ze sobą zrobić wolę zazdrościć. Ludzka natura już taka jest...
|
|
|
Nienawidzę cierpieć z miłości..To mnie niszczy..
|
|
|
Nie wiem co robić..pisać czy nie? Może walczyć? Może czekać? Może pomóc szczęściu? Mam problem, a nie mam z kim o nim pogadać...
|
|
|
jak można znów tak po prostu się zakochać wiedząc jakie mogą być potem tego skutki...moje serce już raz zostało złamane, drugiego razu nie zniesie...
|
|
|
Udawałam, że nie zwracam na Niego uwagi. Wracaliśmy autobusem. Usiadłam przodem do Niego udając, że rozmawiam o czymś ważnym z kumplem. Patrzył na mnie cały czas, a ja udawałam, że nie widzę. Jestem idiotką.
|
|
|
Czasem przechodzę obok, żeby na Niego popatrzeć. Wczoraj miałam okazję żeby się do Niego odezwać. Spełnienie marzeń, JA mogłam rozmawiać z NIM.
|
|
|
|