  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         chcesz iść? idź. nie jestem zdziwiony.
ponoć nie ma ludzi niezastąpionych 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         gdy darzysz kogoś dużą sympatią
widzisz w nim swoją duszę bratnią.
dzielisz swój czas, raczysz gadką.
w końcu któraś jest tą ostatnią 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ile to razy, przedziwne fazy
niszczyły więzy dające azyl 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         weź policz, ilu wokół masz ważnych ludzi,
a ilu się za tobą w ogień rzuci.
 najwyższy czas się obudzić, ocucić
i skumać to, a nie się smucić 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         dalej iść w gronie bliskich osób. dobry sposób by uśpić niepokój 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         zebrać osobistą świtę wokół, zawężać więzy krok po kroku 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy.
wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         między tym co w tobie i we mnie, są błędy,
których analizy nigdy nie będziemy pewni i życiowe dewizy, schizy, sentymenty,
sprawiają że momenty odrzucają swe błędy 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         to wysypisko spraw, które porzuciłeś,
pierdoląc te chwile, w których mogłeś wybierać,
pomyśl, ile z nich ma wpływ na to, jak jest teraz 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         za mało ludzi w ludziach, za mało nas.
zbyt wiele zbitych luster, zbyt wiele szkła 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         zanim wszystko się zmieni, a ludzie się odwrócą,
a ty spóźnisz się na pociąg, którym oni wyruszą.
i cichutko nucąc wasz ulubiony numer, usiądziesz na peronie wspomnień by coś zrozumieć.
musisz to unieść zanim kupisz ten bilet
w stronę przyjaźni, która Cię zostawiła w tyle.
odróżniać zwycięstwa od pomyłek to nie sztuka,
sztuka to w pomyłkach odnaleźć walkę ducha
I nawet stojąc tu sam wygrać tą wojnę
Tu gdzie emocje rozstały się z rozsądkiem. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         zanim upadniesz.
daj przykład Tym, którzy cię zawiedli.
zanim, zanim znajdziesz się na dnie
obróć się, zrozum i przed siebie biegnij.
zanim, zanim, zanim się stoczysz popatrz wokoło i przerwij tą nić.
zanim, zanim zamkniesz swe oczy
pomyśl czy na pewno wiesz dokąd iść 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |