 |
Prawdziwy wierny przyjaciel jest korzeniem życia.
|
|
 |
Kochasz to uczucie, kiedy nie możesz zasnąć bo rzeczywistość jest lepsza niż jakiekolwiek sny?
|
|
 |
Pragnę Cie. Od tego chciałabym zacząć.
|
|
 |
Pamiętaj, dziewczyna do byle jakiego chłopaka się nie uśmiecha.
|
|
 |
gdybym brała na serio wszystkie obietnice które sobie składam... cóż, nie byłoby mi łatwo
|
|
 |
On ? jeden mały nic nieznaczący element,bez którego mój świat nie mógłby funkcjonować .
|
|
 |
tajemnica za tajemnicą, kłamstwo za kłamstwem, a zaczęło się niewinnie
|
|
 |
to zabawne jak łatwo można złamać dane słowo
|
|
 |
Fajnie jest mieć ludzi którym można powiedzieć wszystko, z którymi można robić rzeczy niemożliwe.
|
|
 |
mimo ciągłego odwracania się za siebie przy wychodzeniu poza dom, nocy pełnych strachu o Niego, kiedy oplatając rękoma kolana nasłuchiwałam dzwonka i Jego przyjścia, ciągłego brak świadomości, że jest w porządku oraz obaw, że wrócą dawne koszmary, znów wrócą narkotyki do Jego kieszeni, pod Jego materac - bycie z Nim było najlepszym okresem mojego życia. serce, choć przerażone, było również szczęśliwe.
|
|
 |
przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.
|
|
|
|