![zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie poruszając rozmowy na każdy temat począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam zawsze. i to niszczyło. poczucie że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl, że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna - przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka, które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się, gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym, przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie, poruszając rozmowy na każdy temat, począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam, zawsze. i to niszczyło. poczucie, że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.
|
|
![dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia: nie baw się uczuciami innych bo przecież miał być odpornym nie czuć.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia: "nie baw się uczuciami innych", bo przecież miał być odpornym, nie czuć.
|
|
![z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli nagle brakuje dokumentu umowy który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament zostaje niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak że każda próba amputacji jest śmiertelna.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.
|
|
![nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń wszystkie kontuzje mniejsze czy większe dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu hamowałam jedynie łzy będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos który uświadomił mi iż w całym tym braku czasu pomyliłam w życiu zakręty.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń, wszystkie kontuzje, mniejsze czy większe, dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu, hamowałam jedynie łzy, będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku, a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia, analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos, który uświadomił mi, iż w całym tym braku czasu, pomyliłam w życiu zakręty.
|
|
![potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz który uświadomi mi co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam w okolicach mostka a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.
|
|
![desperacko tworzyliśmy tą układankę trzęsącymi się dłońmi. tak jakby wszystkie słowa tego utworu miały zaważyć na naszym życiu. sklejaliśmy wspólną przyszłość nie sądząc nawet że pojawi się wirus który to zniszczy a nas rozdzieli na dwa różne elementy.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
desperacko tworzyliśmy tą układankę trzęsącymi się dłońmi. tak jakby wszystkie słowa tego utworu miały zaważyć na naszym życiu. sklejaliśmy wspólną przyszłość, nie sądząc nawet, że pojawi się wirus, który to zniszczy, a nas rozdzieli na dwa różne elementy.
|
|
![oddałabym praktycznie wszystko żeby poświęcał mi tyle uwagi co teraz żeby z taką samą częstotliwością mówił do mnie koncentrował się na mojej osobie poświęcał spojrzenia. oddałabym większość tych ważnych dla mnie rzeczy WTEDY nie teraz.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
oddałabym praktycznie wszystko, żeby poświęcał mi tyle uwagi co teraz, żeby z taką samą częstotliwością mówił do mnie, koncentrował się na mojej osobie, poświęcał spojrzenia. oddałabym większość tych ważnych dla mnie rzeczy - WTEDY, nie teraz.
|
|
![już sobie wyobrażam jutrzejsze zawody po ponad 24 nieprzespanych godzinach.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
już sobie wyobrażam jutrzejsze zawody po ponad 24 nieprzespanych godzinach.
|
|
![jeden z dni załamania się dobrej pogody. kropelki deszczu na jego rękach które pokrywał jedynie krótki rękawek koszulki u góry. desperacja. gęsia skórka szarość na około i niewiele słów. zwykłe 'zdradziłem' 'przepraszam' 'nigdy więcej' 'wybacz' i wrażenie że klimat tego majowego dnia potęguje kłębek bólu zwinięty w moim sercu.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
jeden z dni załamania się dobrej pogody. kropelki deszczu na jego rękach, które pokrywał jedynie krótki rękawek koszulki u góry. desperacja. gęsia skórka, szarość na około i niewiele słów. zwykłe 'zdradziłem', 'przepraszam', 'nigdy więcej', 'wybacz' i wrażenie, że klimat tego majowego dnia potęguje kłębek bólu zwinięty w moim sercu.
|
|
![nie ma innej porównywanej osoby do przyjaciela. przyjaciel to przyjaciel nie kumpel rodzic znajomy z wakacji ktokolwiek inny. wyłącznie przyjacielowi kiedy będzie siedział na pogotowiu z grypą żołądkową zapewniając przez telefon że tylko zdobędzie receptę i wraca odpowiadasz: popierdoliło Cię dziwko zostajesz w tym szpitalu chcę przywieść Ci rosół . to osoba pod której nieobecność wysyłasz masę wiadomości a propos tego jak zajebiście jest bez niej co jest dobrym dowodem na to iż brakuje ci jej bez przerwy.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
nie ma innej, porównywanej osoby do przyjaciela. przyjaciel to przyjaciel - nie kumpel, rodzic, znajomy z wakacji, ktokolwiek inny. wyłącznie przyjacielowi, kiedy będzie siedział na pogotowiu z grypą żołądkową zapewniając przez telefon, że tylko zdobędzie receptę i wraca, odpowiadasz: "popierdoliło Cię, dziwko, zostajesz w tym szpitalu, chcę przywieść Ci rosół". to osoba pod której nieobecność wysyłasz masę wiadomości a propos tego jak zajebiście jest bez niej, co jest dobrym dowodem na to, iż brakuje ci jej bez przerwy.
|
|
![potem nie chcesz już żeby to było takie jak opisywali w książkach. nie chcesz żeby ktoś znał już te emocje bo zapoznał się z lekturą. chcesz indywidualności i przeżywania tego w sposób jakby takie uczucie jeszcze nie istniało. nie potrzebujesz uśmiechów ludzi na Twoje rumieńce na polikach a jedynie Jego ramion i jelonków skaczących po wątrobie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
potem nie chcesz już, żeby to było takie jak opisywali w książkach. nie chcesz, żeby ktoś znał już te emocje, bo zapoznał się z lekturą. chcesz indywidualności i przeżywania tego w sposób, jakby takie uczucie jeszcze nie istniało. nie potrzebujesz uśmiechów ludzi na Twoje rumieńce na polikach, a jedynie Jego ramion i jelonków skaczących po wątrobie.
|
|
![jedynym lekiem jaki zaczęliśmy uznawać na grypę ból brzucha czy miłość była wódka.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
jedynym lekiem jaki zaczęliśmy uznawać na grypę, ból brzucha czy miłość, była wódka.
|
|
|
|