 |
twoje oczy są jak magia, znowu hipnotyzują mnie mimowolnie, patrzę w nie, a reszta świata nie istnieje. jedyne co dociera do mnie to spojrzenie, które przenika mnie całą i proszę o więcej. nie przestawaj tak na mnie patrzeć.
|
|
 |
najlepiej nie planuj nic. nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. daruj sobie myślenie o tym, co będzie. bo wiesz co? od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
 |
gdy masz już wszystko poukładane wystarczy jeden podmuch fałszywości i wszytko leci.
|
|
 |
pogubione wątki.
pogmatwane myśli.
natrętne nadzieje.
|
|
 |
Mogłabym być słodka i nie rzucać się wcale i gdybym była ciastem to wylizałbyś talerz
|
|
 |
nieważne, że piszesz o błahostkach, ważne, że pamiętasz o mnie.
|
|
 |
jedyne czego dziś pragnę, to zasnąć w Twoich ramionach...
|
|
 |
Kiedyś byłaś bardziej.
Jesteś o wiele mniej bardziej.
|
|
 |
Tak się boję, że nasze życie nigdy się nie zacznie.
|
|
 |
Muszę posprzątać buty, strasznie porozrzucane... jeszcze pomyślą, że ich nie kocham.
|
|
 |
Umrzyj wcześniej niż ja, trochę wcześniej. Żebyś nie Ty samotnie wracał do domu.
|
|
 |
na raz, na dwa, wypijmy do dna.
|
|
|
|