 |
"Czasem żeby pójść w przód, trzeba spaść w dół"
|
|
 |
On tak niesamowicie na mnie działa, sprawia, że czuję, jako jedyny sprawia, że czuje cokolwiek, ale nie zrozum mnie źle, to co wtedy czuję, jest ogromne, niesamowite i święte i nagle przestają mi się podobać ubrania, które mam na sobie i to jest tak wspaniałe i wszystko zawsze dzieje się tak szybko i znowu, nie zrozum mnie źle, to nie jest puste i zdesperowane, to jest najwspanialsze, on jest najwspanialszy, najprawdziwszy, najcieplejszy, najbardziej dla mnie, tylko dla mnie i, i potem to już jest świętość, nawet jeśli może wydawać się to brudne, potem jest już tylko najlepiej, zresztą, co ja w ogóle próbuję tutaj zrobić, przecież tego nie da się ubrać w słowa, nie da się, nie ma takich określeń, słów, zdań, które nie brzmiałyby nijako, nie da się o takich uczuciach, o takich ludziach jak on.
|
|
 |
Była samotna, ponieważ miłość jest jednym z tych uczuć, których nie można kontrolować. Kochała już kiedyś i była kochana, posmakowała, co to marzenia, chodzenie z głową w chmurach, radosna lekkość bytu. Doświadczyła również bólu, utraty uczuć, wypalenia. Od tamtej pory postanowiła zamknąć serce na miłość, by nie tracić panowania nad swoimi uczuciami.
|
|
 |
przyjaźń.. ale nie już ta co kiedyś :)
|
|
 |
Nie jest mi łatwo wstawać i nienawidzić siebie, nie jest łatwo wstawać z myślą że kiedyś było wszystko poukładane. Nie jest łatwo spojrzeć Ci w oczy, i powiedzieć że życzę Ci szczęścia. Nie jest łatwo zaakceptować tego, że teraz ktoś inny będzie dla Ciebie całym światem. Nie jest łatwo żyć, gdy się nie ma po co. / wartozycmarzeniami
|
|
 |
chciałam napisać długi piękny wpis, napisać wszystkie uczucia spojrzenia i słowa ale nie umiem. to wszystko może zastąpić tylko jedno słowo, tak piękne że serce całe drży gdy je wypowiadam. On - właściciel mojego ciała i duszy, człowiek któremu oddałam serce, człowiek dla którego żyję i dzięki któremu żyję, osoba wokół której kręci się mój świat, bo tak naprawdę to on jest tym światem, bo przecież bez Niego nic by nie istniało. On - sens mojego istnienia./whoami
|
|
 |
|
Kocham Cię i będę kochał aż do śmierci, a jeśli potem jest jakieś życie, wtedy też będę Cię kochał.
|
|
 |
Powiedz mi proszę, czy lubisz herbatę z cytryną czy bez. W jakich proporcjach lejesz mleko do kawy. Jakie wygląda Twoje ulubione śniadanie. Gdzie chadzasz na spacery, żeby uciec od świata. Co czujesz, gdy widzisz uśmiechnięte dziecko. Opowiedz mi najśmieszniejszą i najsmutniejszą historię ze swojego dzieciństwa. Czy lubisz bardziej sadzone czy też wolisz jajecznicę. Co ostatnio sprawiło, że płakałaś i kiedy czułaś, że już więcej nie dasz rady. Powiedz mi co Cię wzrusza, co denerwuje a co rozśmiesza. Możesz opowiadać o sobie godzinami. Chcę poznać Cię ze wszystkimi Twoimi wadami i niedociągnięciami.
|
|
 |
Kochaliśmy się tak bardzo, że czas płynął tylko wtedy, gdy byliśmy razem. Jakbyśmy sami byli czasem. Poza nami czas nie istniał, nic a nic/hibitch
|
|
 |
Niby rozmawiamy, ale o niczym. Omijamy swoje problemy, nie lubimy szczerze rozmawiać, nie umiemy wyrażać uczuć. Jesteśmy coraz bardziej sztuczni, coraz więcej masek zakładamy na swoją twarz. Niby rozmawiamy już od kilku lat, ale nie znamy siebie wcale.
|
|
 |
Witajce ;) Mam do Was małą prośbę, chodzi o wyrażenie własnej opinii ;) Mianowicie chciałabym przez te wakacje napisać bloga, aczkolwiek nie wiem w jakiej postaci. Taki jak poprzednie, jakiś pamiętnik, dziennik, może macie jakieś pomysły? Nie wiem też czy jest sens cokolwiek zaczynać. Czekam na Wasze zdanie ;)
|
|
|
|