 |
wiedziec ze to zycie, a nie historie z bajek
miec pewnosc ze to nie sen, ze kochamy sie nawzajem
ze najwazniejsze jest to, co jest miedzy nami
nie zniszcza tego slowa, ani zaden dynamit.
|
|
 |
wiedz ze dobra kobieta nie zaakcpetuje ściemy ;)
|
|
 |
Tylko raz kochamy mocno , z całych sił , bez tchu . Moja szansa jest już wykorzystana . Co po tym mam ? Tysiące nieprzespanych nocy , bezmyślnych myśli , przelanych łez ale nie żałuję żadnej chwili spędzonej z Tobą bo każda była inna , wyjątkowa . Każdy dzień z Tobą napawał mnie wielką radością i szczęściem , każda minuta wypełniała serce coraz większą miłością , każda sekunda przyspieszała oddech . Żałuję tylko tego , że wszystko straciłam , cały mój świat , który miałam na wyciągnięcie ręki legł w gruzach . Wspomnienia z pamięci są coraz bardziej bolesne , każdy kolejny dzień zatruwa mi życie bardziej . Potrzebuję rozmowy z Tobą , potrzebuję Cię obok , tak bardzo Cię potrzebuję . Codziennie przekonuję się , że wrócisz , że pojawisz się pod moimi drzwiami z tym uśmiechem co zawsze , że pocałujesz jak kiedyś , że powiesz to jedno głupie "kocham" , dla którego dałabym się zabić . Cholernie tęsknie .
|
|
 |
Pozwoliłeś mi odejść , tak po prostu , bez żadnego "ale". Zraniłeś , na prawdę lecz pamiętaj , że zawsze będę Twoja , zawsze mimo tego , że tak cholernie cierpiałam , jakaś cząstka mnie dalej Cię kocha , pragnie . Nadal tęsknię mimo upływu tych miesięcy , mimo tylu łez , mimo wszystkiemu . Nigdy Cię nie zapomnę bo byłeś najważniejszą osobą w moim życiu . Moim najlepszym przyjacielem i kochankiem , moim misiem przytulaskiem , moim oparciem , moim wszystkim . Jedyne co mogę z tego wywnioskować to to , że odrzuciłeś kogoś kto dla Ciebie zrobiłby wszystko .
|
|
 |
|
''Znajomy diler sypie pierwszą za friko,
za drugą lepszą na pewno Cię policzą,
Trzecią mordeczko możesz wziąć na credito,
z całą resztą ryzyko pożyczka Credit Agricole,'' / Potwierdzone Info
|
|
 |
Zostań. Jeśli tak bardzo chcesz to proszę, zapraszam Cię - wejdź do mojego życia, rozsiądź się, czuj się jak u siebie, otwieraj lodówkę, wyjadaj z niej wszystko, brudź naczynia i rozrzucaj ubrania po wszystkich kątach pokoju. Kochaj się ze mną co noc, całuj mnie cholernie dużo, rozmawiaj ze mną, śmiejmy się, pijmy dużo alkoholu, nie chodźmy do szkół, prac, zapomnimy o świecie, stwórzmy własną utopię, będzie idealnie, bajecznie do cna, tylko nigdy, kurwa nigdy nie wspominaj o miłości.
|
|
 |
Przytulasz mnie, mimowolny, krótki gest. Otulasz mnie szerokimi ramionami, nasze gorące oddechy wędrują wzajemnie po twarzach. Już nawet się nie rumienię. Tylko czasem uśmiecham się kącikami ust. Oczy nie iskrzą się. Jestem tak bardzo pusta już teraz, coraz ciężej mi oddychać. Rozczarowujesz się. Według Ciebie jestem martwa, nie reaguję, to nic nie znaczy, wyczuwasz znieczulicę. To tak cholernie błędne, ta omylna interpretacja mojej osoby, która tylko otoczona Twoimi rękoma przestaje się trząść i teraz jeden cholerny raz w całym szeregu gównianych akcji tego świata - nie boi się.
|
|
 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
Chcę Cię mieć. Chcę tę imprezę, chcę z Tobą pić, tańczyć, otulana Twoim ciałem, chcę Twoich dłoni, Twojego oddechu, chcę żebyś znów mnie całował i chcę Cię czuć, blisko, czule, o Boże, tak najlepiej, chcę już, nie mogę wytrzymać, za często o Tobie myślę, próbuję nie być o nic zazdrosna, nie dusić Cię, nie wykańczać przy tym siebie, cholera, tak bardzo się staram, żeby odsunąć od siebie uczucia, ale kręcisz mnie, nie rozumiem po co nam ubrania, nie wiem po co opory, nie hamujmy się już, dawaj mi siebie i odbieraj sobie równie wysoką zapłatę, mrucząc mi do ucha jak dobrze Ci tak blisko.
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
|
|