 |
Prawda jest taka, że stoimy w szambie po uszy i robimy przysiady.
|
|
 |
czasem wystarczy rozmowa by wyjaśnić sobie razem wszystkie szczegóły od nowa, naprawdę?
|
|
 |
jak się z tym czujesz? opowiedz to.
|
|
 |
o co tak naprawdę Ci chodzi?
|
|
 |
co ludzie myślą to nieistotne.
|
|
 |
nadal jesteś dzieckiem, nie dorosłeś, lecz zmieniłeś zabawki - z klocków na uczucia.
|
|
 |
Krojąc ziemniaki nie potrafię się skupić podchodzisz mnie od tyłu, przesuwasz delikatnie włosy na prawe ramie,obejmujesz mnie, zaczynasz rozpraszać muskając moją szyje, Twoje ciepło ust sprawia że ziemniaki tracą krztałt fyrtkowy i zamieniają się w jakieś wielkie kulfony, odrwacasz mnie w swoją strone i czule całujesz, wszystko traci wartość, nawet zby przypieczone frytki.
|
|
 |
Forgetting all the hurt inside you’ve learned to hide so well
Pretending someone else can come and save me from myself.
|
|
 |
Czasami początki nie są takie proste,
czasami pożegnanie jest jedynym sposobem.
|
|
 |
Spowije świat w szarości.
|
|
 |
Kiedy Twój foch góruje nad naszym szczęściem które uciekło dosłownie przed sekundką mam ochotę wytaplać Cię w każdym z najciemniejszych kolorów abyś zobaczył jakie barwy sprowadzasz bezsensem do naszego życia,tłumaczenie jest zbędne, jeśli przez te pare minut wolisz ciemność a moja dłoń która chce namalować ci kolorową droge nie wystarczy, to już nie wiem co począć, lepiej chyba odejść na chwileczkę żebyś dał sobie czas na uspokojenie, a jeśli nawet myślisz że mnie nie ma to i tak twa świadomość powinna krzyczeć Ona zawsze jest.
|
|
 |
każdy ziomek był jak brat.
|
|
|
|