 |
Jeżeli chcesz w życiu dojść do czegoś naprawdę wielkiego, musisz mieć obsesje na punkcie tego, do czego dążysz.
|
|
 |
Tęsknota to chyba najdziwniejsze uczucie na świecie. Z jednej strony obumierasz, bo jest tak silna, ze nie możesz funkcjonować normalnie. Z drugiej strony to dzięki niej uświadamiasz sobie jak bardzo Ci kogoś brakuje. Tęsknota za osobami, które się kocha i niemoc, w wyniku, której nie możesz nic zrobić jest gorsza, niż tortury.
|
|
 |
Każdy kogoś ma, każdy może porozmawiać co mu leży na sercu, tylko ja odrzucam ludzi, udaję, że nic mi nie jest, a gdy już nie mogę wytrzymać i łzy same lecą po polikach, krzyczę na wszystkich, każę im odejść, bo tak jest łatwiej, bo tak jest bezpieczniej. Ta samotność jest lepsza, jej nie muszę się tłumaczyć, rozumie mnie bez słów i tak po prostu siedzi ze mną, czasem z butelką wódki i paczką fajek, ale słucha mojego szlochu, przekleństw na świat. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, bo nigdy mnie nie opuściła. A w tych ciężkich chwilach, szybko nie odejdzie, rozumie mój ból i wie czego mi potrzeba. Opieki, bezpieczeństwa, a nie słów: a nie mówiłam, że tak będzie lub nie martw się, będzie dobrze. / nutlla
|
|
 |
Chcę krzyczeć, pragnę wręcz tego, ale coś mnie blokuje przed wydaniem z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Boję się, boję się, że to zostanie odwrócone przeciwko mnie, że hałas, który zrobię na nowo zostanie zamieniony w chwilę rozpaczy bądź jakiegoś głupiego humoru. A przecież tak nie jest. To nie jest kolejny mój wybryk, kiedy siedzę w czterech, pustych ścianach i płaczę. To nie jest kolejny dzień, kiedy mówię, że mam tylko jeden z gorszych dni, kiedy moje samopoczucie schodzi poniżej normy. Nie, to nie są już te dni. To coś innego, coś czego nikt nie dostrzega. To coś z czym nikt nie jest w stanie się zmierzyć, bo ludzie tego nie widzą. Nie dostrzegają zła, które się wokół dzieje. Albo udają, że nic się nie dzieje, bo nie chcą sobie stwarzać problemów i po raz kolejny zawracać czymś głowy. Ale nie mają pojęcia, jak brak ich obecności powoduje coraz to silniejszą klęskę. Nie widzą wyczerpania, które prowadzi do samego dna. Miejsca, gdzie ponownie wszystko się zmiesza i wybuchnie...
|
|
 |
Emocjonalny rozpad wewnętrzny, który tak wiele niszczy w mojej podświadomości. Nie umiem sobie z tym poradzić. Czuję się odepchnięta, rzucona zupełnie na bok, gdzie nie mam już dostępu do ludzi i możliwości zaufania im. W sercu skrył się tak silny ból, którego nie jestem w stanie odepchnąć, który sprawia tyle przykrości. Przez to mam wrażenie, że mój świat na nowo traci kontrolę, że ja sama ją tracę widząc to co się wokół mnie dzieje. Ale nie walczę, nie pokazuję tego, że kolejny raz dostaję od życia lekcję. Nie chcę, nie mam chęci tego robić. Walczyłam już tyle i na co to wszystko było? Przecież i tak nic na dłużej się nie ułoży, nie zyskam tego co chcę. A przeżyć kolejne rozczarowanie i czuć w duszy żar smutku i rozpaczy? Nie jest to dla mnie. Nie pragnę już czuć tego wszystkiego. Odsunę się, jak zawsze. Odsunę się o bok i ukryje wszystko tak, aby nikt nie wiedział, że moja dusza i serce właśnie cierpią i płaczą.
|
|
 |
Jeden z tych dni, który mógłby się dla mnie skończyć już na starcie.
|
|
 |
Boję się... najbardziej, że znów nie dam rady bez Ciebie, że odpuszczę nawet własną godność bylebyś był.
|
|
 |
Jest Ci lepiej kiedy cierpię?
|
|
 |
Ludzie myślą, że ból zależy od siły kopniaka. Ale sekret nie w tym, jak mocno kopniesz, lecz gdzie.
|
|
 |
Powiedz mi, czego dokładnie chcesz, a ja szczegółowo wytłumaczę ci, dlaczego tego nie dostaniesz.
|
|
 |
Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy.
|
|
|
|